Podczas niedzielnych demonstracji na Białorusi zatrzymano 1051 osób - wynika z danych centrum praw człowieka Wiasna. Był to 92. dzień protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich.
"W niedzielę 8 listopada na Białorusi kontynuowane były zatrzymania na pokojowych akcjach protestu: łącznie od godziny 12 do wieczora w całym kraju zatrzymano ponad tysiąc osób"
- czytamy na stronie internetowej Wiasny.
Znaczną większość zatrzymań przeprowadzono w Mińsku. Po kilka osób zatrzymano też m.in. w Witebsku, Homlu czy Bobrujsku. Wśród zatrzymanych byli np. sportowcy, dziennikarze, a także znany reżyser teatralny Jura Dziwakou - podał serwis Tut.by. Część zatrzymanych już uwolniono. W niektórych przypadkach zatrzymań dokonywano z użyciem siły - wskazuje Tut.by.
Portal podkreśla, że protestującym w Mińsku uniemożliwiono zgromadzenie się w dużej kolumnie; uczestnicy akcji maszerowali przez miasto w niewielkich grupach.
Na Białorusi od 9 sierpnia trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich. Ich uczestnicy domagają się ustąpienia Alaksandra Łukaszenki.