Dwie kobiety zostały ranne, gdy na ulicy miasta Chalon-sur-Saone na wschodzie Francji w regionie Burgundia-Franche-Comte zostały zaatakowane przez napastnika przy użyciu młotka. Według prokuratury wznosił on okrzyki „Allahu Akbar”. I choć dotychczas mężczyzny nie zatrzymano, to śledczy już zakładają, że ataku nie dokonał islamista, tylko… osoba chora psychicznie.
Jak podali świadkowie, napastnik był on ubrany na czarno. Po ataku zdołał uciec i do wczesnych godzin popołudniowych nie udało się go zatrzymać. W poszukiwaniach biorą udział funkcjonariusze policji, żandarmerii i straży miejskiej korzystający ze wsparcia śmigłowca latającego nad miastem.
Do dwóch ataków doszło przed południem w przeciągu kilku minut w pobliżu centrum miasta.
Życiu dwóch zaatakowanych kobiet nie zagraża niebezpieczeństwo. Służby ratunkowe odwiozły je do miejscowego szpitala.
Policja i prokuratura zwróciły się do mieszkańców Chalon-sur-Saone, by nie informowali w mediach społecznościowych o działaniach i ruchach sił bezpieczeństwa.
I na zakończenie ciekawostka. Według agencji AFP, źródła w śledztwie są raczej zdania, że chodzi o czyn osoby niezrównoważonej…