Antysemityzm zaczyna być zmorą niemieckich szkół. - Ton wypowiedzi w szkołach zaostrza się pod wpływem mediów społecznościowych. Wielu uczniów żyje w swojej bańce mydlanej i mogą obstawać przy swoich uprzedzeniach i stereotypach, o czym w szkołach niewiele wiadomo – alarmuje niemiecka pedagog Ilka Hoffmann.
W Niemczech stale rośnie liczba przestępstw motywowanych antysemityzmem, zwiększa się też liczba czynów karalnych spowodowanych ksenofobią. - Antysemityzm jest coraz bardziej powszechny wśród Niemców, choć przybiera nowe i bardziej utajone formy - stwierdził niedawno w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung" szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang.
Okazuje się, że problem antysemityzmu dotyka także szkół. Zdaniem niemieckich nauczycieli, receptą na kryzys może być łagodzenie konfliktów kulturowych. - Antysemityzm w szkołach przybrał na sile. Nigdy co prawda z nich nie zniknął całkowicie, ale zagadnienia Holokaustu i żydowskiego życia w Niemczech nie są obecnie tak ważne dla młodzieży jak dawniej – zauważa Ilka Hoffmann, która jest członkiem zarządu związku zawodowego „Oświata i Wychowanie" (GEW).
Hoffmann podkreśla, że wcześniej uczniowie mieli szansę na bezpośredni kontakt z ocalałymi z Holokaustu, z którymi mogli rozmawiać i wymieniać poglądy, ale obecnie sytuacja wygląda inaczej. Wskazuje też na „konflikty etniczne i religijne, które przerastają szkoły”
- Ton wypowiedzi w szkołach zaostrza się także pod wpływem mediów społecznościowych. Wielu uczniów żyje w swojej bańce mydlanej i mogą obstawać przy swoich uprzedzeniach i stereotypach, o czym w szkołach niewiele wiadomo
– tłumaczy w wywiadzie dla sieci redakcji Redaktionsnetzwerk Deutschland.
Pedagog postuluje stworzenie „oferty pomocy w zwalczaniu antysemityzmu w szkołach”. - Urzędowej, ale szybkiej i uwolnionej od biurokracji – zaznacza.
Ilka Hoffmann dostrzega znaczenie organizacji pozarządowych, które mogą pomóc w tworzeniu takiej oferty, jednak jej zdaniem „uwrażliwienie opinii społecznej na przejawy dyskryminacji w szkołach musi być także zadaniem instytucji landowych”.
Pedagog przypomina, że obecnie wielu nauczycieli jest zdanych na własne siły w walce z problemem antysemityzmu.
Z badań przeprowadzonych przez Światowy Kongres Żydów (WJC) w RFN w październiku ub.r. wynika, że co czwarty Niemiec uważa, że Holokaust może się obecnie w ich kraju powtórzyć
Główna konkluzja raportu, do którego dotała "Sueddeutsche Zeitung" jest taka, że antysemickie postawy są w Niemczech szeroko rozpowszechnione. 27 proc. wszystkich Niemców i 18 proc. sklasyfikowanych jako "elita" żywi antysemickie resentymenty.
41 proc. ankietowanych uważa, że Żydzi... za dużo mówią o Holokauście, a jedna czwarta jest zdania, że mógłby się on w Niemcech powtórzyć. Tylko 44 proc. jest zaniepokojona przemocą wobec Żydów i żydowskich instytucji. 12 proc. Niemców jest zdania, że Żydzi są odpowiedzialni za większość wojen na świecie, a 22 procent uważa, że są znienawidzeni ze względu na swoje zachowanie.