Jak podał portal Sabq, kobieta została uznana za winną złamania ustawy o zwalczaniu terroryzmu i jego finansowania, m.in. poprzez nawoływanie do zmiany konstytucji i służenia "zewnętrznym interesom" za pośrednictwem internetu.
Jak pisze Reuters, połowa z zasądzonej kary to wyrok w zawieszeniu.
31-letnia al-Hazlul przebywała w areszcie od 2018 roku, kiedy zatrzymano ją razem z grupą innych aktywistek na rzecz praw kobiet. Według jej siostry Liny, Ludżajn była poddawana torturom.
Działaczka w przeszłości zasłynęła m.in. z łamania zakazu prowadzenia przez kobiety samochodu, za co spędziła ponad dwa miesiące w więzieniu. O jej uwolnienie do władz saudyjskiej monarchii apelowało wiele organizacji i instytucji międzynarodowych; w październiku rezolucję w jej sprawie przyjął Parlament Europejski. Wtedy też al-Hazlul prowadziła dwutygodniową głodówkę.