Tajlandia zamawia okręt podwodny

Królewska Marynarka Wojenna Tajlandii (RTN) podpisała w ubiegły piątek kontrakt z chińskim przedsiębiorstwem stoczniowym Shipbuilding Industry Corporation (CSIC), w ramach którego CSIC dostarczy okręt podwodny S26T.

Umowa o wartości 390 milionów dolarów zakłada dostarczenie do 2023 roku okrętu powodowanego S26T. Tajlandia w planach ma zakup kolejnych dwóch okrętów podwodnych typu S26T. Mają to być pierwsze okręty zakupione przez RTN od zakończenia II wojny światowej. Tak długa przerwa w modernizacji Marynarki Wojennej była spowodowana m.in. złą sytuacja gospodarcza kraju, która doprowadziła do cieci w budżecie obronnym. Okręty klasy Yuan S26 T zostały stworzone wyłącznie dla Królewskiej Marynarki Wojennej Tajlandii. Oparte są o konstrukcję Yuan typu 039 A. S26 T to długie na 78 metrów, szerokie na 9 metrów okręty zdolne do operowania w wodach przybrzeżnych o głębokości do 400 m. Wyposażone mają być w napęd niezależny od powietrza (AIP), dzięki któremu mogą nieprzerwanie operować pod powierzchnią wody przez 21 dni. Okręt ma osiągać prędkość 20 węzłów,, jego wyporność wynosić będzie 3 600 ton, a zasięg zaś przekraczać ma 8 tysięcy mil morskich. Na standardowe uzbrojenie składają się torpedy kal. 533 mm oraz pociski przeciwokrętowe. Premier Tajlandii już jakiś czas temu wybór oferty chińskiej argumentował kwestiami ekonomicznymi. - Okręty podwodne z Chin były najtańsze spośród konkurencji i reprezentują stopień jakości który jest przez nas akceptowalny – oznajmił premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha. Co więcej Pekin zaoferował serwis okrętów co jest również istotne - dodał generał sprawujący urząd premiera.

 

Źródło: niezalezna.pl

#Chiny #okrety podwodne #Tajlandia