Badrani był oficjalnym muftim IS w Państwie Niniwy - jak dżihadyści nazywają terytoria kontrolowane przez nich na terenie Iraku i Syrii.
Już 10 października ubiegłego roku armia iracka doniosła o śmierci Badraniego podczas walk o wschodnie dzielnice Mosulu. Wkrótce jednak mufti pojawił się w meczecie na mosulskim Starym Mieście, skąd wezwał do walki z wojskami irackimi i amerykańskimi.
To on jest autorem fatwy, która zezwala na zabijanie cywilów próbujących uciekać z terenów samozwańczego kalifatu IS lub przebywających na terenach wroga, tj. wszędzie poza kalifatem.
Iracka armia rządowa po zajęciu wschodniej części Mosulu, drugiego co do wielkości miasta Iraku, prowadzi od lutego walki o wyzwolenie zachodniej, najstarszej części, w której zaciekle bronią się dżihadyści. Siły irackie, słabo przygotowane do trudnych walk ulicznych, czynią powolne postępy i chętnie wykorzystują ciężką artylerię do niszczenia pozycji wroga. To sprawiło, że od początku ofensywy w starej części miasta zniszczono około półtora tysiąca budynków, a straty wśród cywilnej ludności - powodowane przez obie strony konfliktu - są ogromne.