W amerykańskim Syracuse rozpędzony samochód wjechał w autobus. Kierowca auta pomylił gaz z hamulcem.
Osiem osób zostało rannych, w tym groźnie wyglądającym wypadku. To cud, że nikt nie zginął.
Na filmie widać, jak jedna z kobiet zakrywa z przerażeniem twarz, obserwując rozpędzone auto jadące w stronę autobusu. Gdy mężczyzna siedzący tyłem też dostrzega niebezpieczeństwo, próbuje uciec, jednak w tym momencie dochodzi do zderzenia.
Jak podaje syracuse.com, mężczyzna ma złamaną rękę i nogę. Widać również, jak inni pasażerowie próbują wydostać się spod wraku pojazdu osobowego.
Wśród rannych jest żona kierowcy samochodu, który wbił się w autobus. Kierowcy nic się nie stało. Prawdopodobnie pomylił pedał gazu z hamulcem. Sprawę bada policja.