Polacy bohaterami w Holandii. W Bovenkarspel byli świadkami dachowania samochodu, który wpadł do kanału. Nie zawahali się - wskoczyli do lodowatej wody, by uratować ojca z trójką dzieci.
Początkowo nasi rodacy próbowali odwrócić auto, by wlewało się do niego mniej wody. Pomogli również ojcu trzymać główki dzieci nad powierzchnią wody.
Po pewnym czasie dołączyło do nich czterech policjantów. Dopiero gdy na miejsce przybyli strażacy, którzy wybili przednią szybę auta, udało się uratować rodzinę.