GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Kliniki aborcyjne w tarapatach

Sieć klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych może mieć poważne problemy.

Igor Smirnow
Igor Smirnow
Sieć klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych może mieć poważne problemy. Aborterzy boją się, że po odcięciu publicznych pieniędzy, które zapowiadał nowy prezydent Donald Trump, firma będzie musiała szukać dotacji gdzieś indziej.

„Ich lista życzeń jest długa, a każdy jej punkt jest bardziej niszczycielski od poprzedniego: uchylenie Affordable Care Act, uzupełnienie składu Sądu Najwyższego sędziami, którzy zaprzysięgli odwrócić Roe v. Wade, odebranie praw i ochrony kobietom, środowiskom LGBTQ, ludziom wiary, ludziom koloru” napisała w oficjalnym apelu stojąca na czele Planned Parenthood Cecile Richards.

Zaapelowała do zwolenników aborcji, aby podpisywali petycję do Republikanów, w tym również do nowo wybranego prezydenta, aby udowodnić, że Planned Parenthood i jej zwolennicy są gotowi do walki i będą „walczyć o przeżycie”.

Sieć klinik Planned Parenthood planuje zamknąć 5 z 34 klinik w stanie Indiana, zamknięte mają być także kliniki w Anderson, Kokomo, Franklin i Shelbyville.

Dziennikarze przypominają, że, z powodu zmian politycznych, może powrócić sprawa handlu organami, do jakich miała dopuścić się sieć Planned Parenthood. W zeszłym roku amerykański dziennikarz śledczy podając się się za przedstawiciela firmy zainteresowanej kupnem organów spotkał się z dr Deborą Nucatolą pracującą dla Planned Parenthood. Nagranie z ukrytej kamery pokazuje lekarkę opisującą proces pozyskiwania organów od abortowanych dzieci. Lekarka bez ogródek informuje, które rodzaje tkanek są najbardziej poszukiwane i jakie osiągają ceny.

Planned Parenthood otrzymuje z budżetu federalnego ponad 500 milionów dolarów.

 



Źródło: prawy.pl,mp,LifeSiteNews

#Planned Parenthood #afera #aborcja

MP