Rozmowa Parkera to pierwszy wywiad prasowy szefa MI5 w 107-letniej historii brytyjskiego kontrwywiadu. Jego zdaniem w momencie, gdy uwagę światowej opinii publicznej przykuwa sprawa islamistów, inne kraje zaczynają stanowić coraz większe zagrożenie dla pokoju w Europie. Wśród nich wyróżnia się zwłaszcza Rosja.
Szef MI5 dodał, że Moskwa dysponuje wciąż wieloma szpiegami na terenie Zjednoczonego Królestwa, ich działalność różni się jednak od tej z czasów zimnej wojny. Cele Rosji to obecnie pozyskiwanie danych wojskowych, informacji na temat infrastruktury przemysłowej, ekonomii, a także polityki rządu.
- podkreślił Andrew Parker.Rosja wydaje się definiować swoje działania stawiając się w opozycji do Zachodu. Można dostrzec do czego dąży obserwując wydarzenia na Ukrainie lub w Syrii. Jednak o wielu akcjach Moskwy, jak chociażby cyberataki, nie mówi się
Wspomniał on także o 12 udaremnionych próbach zamachu podjętych przez dżihadystów w ciągu ostatnich trzech lat. Dodał, że w samej tylko Wielkiej Brytanii przebywa około 3000 islamskich ekstremistów oraz że są to głównie obywatele Zjednoczonego Królestwa. MI5 planuje zwiększyć stan kadrowy z 5000 do 6000 agentów.
Czytaj też: Zachodni wywiad ostrzega: atak Moskwy rozpocznie się lada dzień
Tymczasem Rosjanie zagrozili w ostatnich dniach władzom Norwegii. Chodzi o sprawę kilkuset żołnierzy amerykańskich, którzy mają stacjonować w tym kraju.
- powiedział Franc Klincewicz, wiceszef komisji obrony w Dumie.330 marines w Norwegii jest bezpośrednim zagrożeniem militarnym. Ta decyzja może być bardzo groźna dla Norwegii i Norwegów. Jak powinniśmy na to zareagować? Nigdy wcześniej nie mieliśmy Norwegii na liście celów dla naszej broni strategicznej, ale jeśli taka sytuacja będzie się rozwijać, ludność Norwegii będzie cierpieć