Po tym, jak 24 sierpnia trzęsienie ziemi zabiło we Włoszech ok. 300 osób, mieszkańcy tego kraju znów przeżyli chwile grozy.
Epicentrum pierwszego dzisiejszego wstrząsu miało miejsce w miasteczku Castel Santangelo Sul Nera w środkowej Italii. Trzęsienie ziemi było odczuwalne nawet w Rzymie. Ofiar nie było, natomiast kataklizm wywołał przerwy w dostawie elektryczności i doprowadził do zniszczenia kilkudziesięciu budynków. Najbardziej ucierpiały miejscowości Castel Santangelo Sul Nera oraz Ussita i Visso w regionie Marche
Dwa potężniejsze wstrząsy wtórne dały się odczuć przede wszystkim w północnych Włoszech.