Demonstracja KOD-u przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji w Polsce rozpoczęła się o godz. 15.00 na paryskim Placu Inwalidów. Wzięło w niej udział około 250 osób.
– relacjonuje w rozmowie z portalem niezalezna.pl działaczka Klubu „GP” w Paryżu” Anita Zapłatka.KOD reprezentowało tylko około pięćdziesięciu z nich. Większość stanowili przedstawiciela francuskich organizacji lewicowych
Reklama
Właśnie członkowie Klubu „GP” we francuskiej stolicy, jak również Stowarzyszenia Obrońców Krzyża i francuska Polonia (ogółem około pięćdziesięciu osób), zebrali się naprzeciwko KOD-u, by wspólnie skandować hasło „Życie jest święte”.
Kontrmanifestacja nie trwała jednak długo, gdyż uczestnicy lewicowego zgromadzenia szybko zaczęli zachowywać się agresywnie i grozić proliferom. Interweniowała policja. Funkcjonariusze kazali obrońcom życia opuszścić miejsca, w którym manifestowali.
– relacjonuje Zapłatka.Najpierw policja pozwoliła nam zostać, tylko kazali pochować napisy i transparenty, a zostawić tylko flagi polskie. Kiedy się robiło gorąco, ci ubrani na czarno zaczęli do nad podchodzić i na nas krzyczeć. Policja, dla naszego bezpieczeństwa, kazała nam opuścić miejsce manifestacji
Ostatecznie klubowicze zostali w asyście policji odprowadzeni do metra.
– dodała działaczka Klubu „GP”.Czekali, aż bezpiecznie wsiądziemy do pociągu

fot. Anita Zapłatka/Gazeta Polska - manifestacja zwolenników KOD

fot. Anita Zapłatka/Gazeta Polska

fot. Anita Zapłatka/Gazeta Polska

fot. Anita Zapłatka/Gazeta Polska - policja poprosiła działaczy pro-life o opuszczenie placu

fot. Anita Zapłatka/Gazeta Polska