Wstrzymanie wykorzystywania przez Rosjan bazy Hamadan, która służyła im do nalotów na pozycje wrogie Baszarowi al-Asadowi, mogło wynikać z upublicznienia informacji o tym, że takie porozumienie pomiędzy Teheranem a Moskwą istnieje. Minister obrony Iranu Gen. Hossein Dehghan w wywiadzie dla państwowej telewizji zganił władze Kremla za chwalenie się umową zezwalająca na korzystanie z irańskich lotnisk do celów wojskowych. Kilka godzin później rzecznik irańskiej dyplomacji Bahram Qasemi zakomunikował, że misja na jaką przyznano zgodę, zakończyła się. Dzięki wykorzystaniu irańskiego lotniska rosyjskie bombowce mogły skrócić dystans do celów o ponad połowę, co wpłynęło na zwiększenie ilości bomb przenoszonych przez bombowce Tu-22M i Su-34, o 60 proc.
Reklama