Królowa Elżbieta II oficjalnie przyjęła rezygnację Davida Camerona ze stanowiska brytyjskiego premiera. Jego następczynią zostanie obecna minister spraw wewnętrznych Theresa May.
Brytyjski premier - któremu towarzyszyła rodzina - w emocjonalny sposób pożegnał się z Brytyjczykami przy Downing Street. Następnie udał się do brytyjskiej królowej, by tam oficjalnie złożyć dymisję.
- Uczynimy z Brexitu sukces – zapewniła we wtorek na konferencji prasowej przyszła szefowa brytyjskiego rządu.
59-letnia Theresa May podkreślała, że podzielony kampanią referendalną kraj potrzebuje „zjednoczenia i pozytywnej wizji rozwoju” oraz silnego, sprawdzonego przywództwa. Wcześniej zaś przekonywała, że nie będzie prób pozostania w UE, „żadnych prób ponownego wstąpienia tylnymi drzwiami” czy drugiego referendum.
Przyspieszone zakończenie wyboru na nowego szefa rządu Wielkiej Brytanii, po tym jak większość społeczeństwa opowiedziała się w czerwcowym referendum za Brexitem, związane jest z decyzją minister energii Andrei Leadsom o wycofaniu się z walki o stanowisko przywódcy torysów i o fotel szefa rządu po Davidzie Cameronie.
Leadsom w ostatniej rundzie głosowania uzyskała poparcie 84 posłów Partii Konserwatywnej, czyli jednej czwartej klubu parlamentarnego. Ten wynik skłonił ją do napisania w oświadczeniu, że nie dysponuje wystarczającym poparciem, by objąć władzę. Dodała, że w interesie kraju jest powołanie nowego premiera, a nie prowadzenie przez partię rządzącą „dziewięciomiesięcznej walki o przywództwo”.
W rezultacie jedyną kandydatką pozostała Theresa May.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie
#David Cameron #Theresa May
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg,Aleksander Kłos