Rosyjscy cyberprzestępcy przyzwyczaili opinię publiczną do tego, że w przededniu lub trakcie strategicznych wydarzeń na arenie międzynarodowej wypuszczają różnego rodzaju kontrowersyjne tezy, sformułowania i komentarze, wypowiedziane rzekomo przez strategicznych polityków Zachodu lub wysokich rangą wojskowych. Teraz ofiarami ich działań padło dwóch polskich generałów, odpowiedzialnych za strategiczne jednostki w Siłach Zbrojnych RP.
Od kilku dni w rosyjskich mediach krążyły spreparowane wypowiedzi gen. broni Mirosława Różańskiego oraz gen. broni Marka Tomaszyckiego na temat szczytu NATO w Warszawie oraz kwestii bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej. Obydwie wypowiedzi dyskredytowały strategiczny szczyt, który w piątek i sobotę odbył się na Stadionie Narodowym oraz sugerowały wybuch konfliktu w regionie. Szybko okazało się jednak, że wypowiedzi polskich generałów zostały sfałszowane i posłużyły jedynie do zaognienia i tak napiętej już sytuacji na linii NATO-Rosja.
Zarówno Dowództwo Generalne RSZ, jak i Dowództwo Operacyjne RSZ wystosowały oświadczenia, w których informują o spreparowaniu wypowiedzi swoich dowódców.
"Oświadczam, że publikacja jest w całości nieprawdziwa. Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał broni Marek Tomaszycki nie wypowiedział żadnej z cytowanych w publikacji treści oraz nie podziela sugerowanych poglądów i opinii. Zamieszczony tekst jest działaniem propagandowym i dezinformacyjnym, niezgodnym z zasadami etyki oraz prawa prasowego. Wprowadza w błąd opinię publiczną, narusza godność i dobre imię Prezydenta Rzeczypospolitej, ministra Obrony Narodowej, Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych" - czytamy w oświadczeniu, opublikowanym na oficjalnym portalu DO RSZ.
"W związku z informacją, jaka pojawiła się 7 lipca 2016 roku w przestrzeni publicznej w Internecie, dotyczącej rzekomej wypowiedzi Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w kontekście szczytu NATO informuję, że gen. broni Mirosław Różański nigdy nie udzielał wywiadu dla wspomnianej redakcji telewizyjnej i nie był gościem w jej studio" - to z kolei oświadczenie, opublikowane na portalu DG RSZ.
Reklama