W wybrzeże położonego na południowym wschodzie Australii stanu Nowa Południowa Walia uderzyły dziś monstrualnej wielkości fale, sięgające 12 metrów - poinformował portal news.com.au.
Poniedziałek jest najzimniejszym dniem w Australii od początku roku, a według meteorologów tak zimnego maja nie było od 85 lat. Silny wiatr dotarł też do Melbourne oraz stolicy kraju, Canberry - informuje portal.
❄️ What an amazing snowfall, especially for May! We've had 5cm of snow in the Brindabellas, with more coming down.
— ACT Weather Watch (@actweatherwatch) May 7, 2023
Snow is now starting to fall over the hills in #Canberra this afternoon, with the suburbs only a few degrees above 0. pic.twitter.com/H8LluYn9l8
Słupki rtęci w Sydney, Canberze i Melbourne wskazały odpowiednio 1,8, 0,4 i 5,8 st. Celsjusza. Mieszkańcy południowo-wschodnich wybrzeży kraju zostali wezwani przez władze do trzymania się z dala od brzegów. Zaapelowano o powstrzymanie się od surfowania oraz wypływania w morze wszelkiego rodzaju łodziami, pod jakimkolwiek pozorem - również w celu łowienia ryb.
Ostrzeżenia przed silnym wiatrem obowiązują jak na razie do wtorku. Według australijskiego Biura Meteorologii niskie temperatury i silny wiatr wywołane zostały układem niskiego ciśnienia - czytamy w powiadomieniu.
Od wtorku do czwartku na południowo-wschodnim wybrzeżu spodziewane są przymrozki. Potem niska temperatura ma się przemieścić na południe, do stanów Wiktoria i Tasmania.