Fińska Służba Celna zorganizowała aukcję, na której kolekcjonerzy mogli kupić samochody porzucone przez uchodźców, którzy dotarli do Finlandii przez granicę z Rosją. Sprzedawano je nawet po 1 euro. Szczęśliwy nabywca rzadko występującej w Finlandii białej Wołgi kombi z 2004 roku kupił samochód za 1350 euro.
Aukcja odbyła się w miejscowości Salla w północno-wschodniej części kraju tuż przy granicy z Rosją. Jak informuje lapoński dziennik „Lapin Kansa” wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Mogło w nim uczestniczyć około 500 osób, a sprzedano wszystkie oferowane tego dnia 22 samochody, w tym Wołgi i Łady.
„Helsingin Sanomat” pisze, że średnia cena sprzedanych samochodów wyniosła 260 euro. Za cenę wywoławczą 1 euro poszły auta w najgorszym stanie technicznym, m.in. Volkswagen Passat z 1988 roku czy Daewoo Nexia z 2005 roku. Mogły one stać na granicy nawet półtora roku.
Niektóre z aut nie będą mogły być jednak zarejestrowane w Finlandii z powodu przekroczenia norm spalania i niespełniania norm unijnych.
Wystawione na piątkową aukcję auta przybyły do miejscowości Salla na przełomie 2015 i 2016 roku. Zostały zarekwirowane przez Straż Graniczną jako narzędzie wykorzystane do popełnienia przestępstwa. Kierowców podejrzewano o zorganizowane nielegalnego przekroczenia granicy. Decyzją sądu zostały dopuszczone do sprzedaży na aukcji.
Na dwóch aukcjach przeprowadzonych w 2016 roku przez Służbę Celną
sprzedano 164 pojazdy pochodzące z Rosji za cenę od 1 do 1200 euro. Do kasy państwa wpłynęło ok. 30 tys. euro.
W latach 2015-2016 do Finlandii przybyło rekordowo dużo uchodźców z Afryki i z Bliskiego Wschodu – ok. 40 tys. osób. Przez Rosję wiódł tzw. drugi szlak do krajów północnych - Finlandii, Norwegii i Szwecji. Część uchodźców przekraczała fińską granicę również na rowerach.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#aukcja #uchodźcy #samochody #Finlandia
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
bm