Brukselska policja przeprowadziła przeszukania w sześciu miejscach w dzielnicy Anderlecht. Jak podaje gazeta "Le Soir", powołując się na prokuraturę federalną Belgii, zatrzymane osoby są powiązane z grupą motocyklistów określających siebie jako "Jeźdźcy Kamikadze". Wśród zabezpieczonej broni mają znajdować się co najmniej dwa kałasznikowy i amunicja.
Gazeta "Le Soir" poinformowała również, że dziś rano aresztowano na przedmieściach Lille, na północy Francji, 42-letniego mężczyznę podejrzanego o planowanie ataku terrorystycznego. Mężczyzna również jest podejrzany o powiązania z "Jeźdźcami Kamikadze". Zatrzymanie mężczyzny było wspólną akcją francuskich i belgijskich sił bezpieczeństwa.
Belgijska prokuratura twierdzi, że aresztowania nie mają związku ze śledztwami wokół ataków przeprowadzonych w Paryżu w listopadzie 2015 r., na brukselskie metro i lotnisko w marcu 2016 r. czy próbą ataku na brukselski Dworzec Centralny, do której doszło 21 czerwca br.
Jak podają belgijskie media grupa "Jeźdźcy Kamikadze" powstała w 2003 r. na przedmieściach Brukseli. Jest ona podejrzana o dokonanie ataku terrorystycznego w stolicy Belgii pod koniec 2015 r. Grupa motocyklistów może liczyć od 30 do 50 członków, w większości muzułmanów.