Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra »
CZYTAJ TERAZ »
•
14.06.2017 09:52
Żelazny Wilk powrócił na Litwę
W poniedziałek rozpoczęły się na Litwie jedne z największych międzynarodowych manewrów wojskowych "Iron Wolf 2017".
flickr.com
W poniedziałek rozpoczęły się na Litwie jedne z największych międzynarodowych manewrów wojskowych "Iron Wolf 2017". Ćwiczenia w tym roku organizowane są na poligonach Rukla oraz Pabradė.
Ćwiczenia Żelazny Wilk mają sprawdzić gotowość Litwy do obecności batalionowej grupy bojowej NATO w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności Sojuszu (eFP), W skład międzynarodowej batalionowej grupy bojowej stacjonującej od początku br. u naszego sojusznika wchodzą żołnierze z Belgii, Holandii, Norwegii oraz Niemiec, które to jest państwem wiodącym. W lipcu natomiast dołączyć mają jeszcze żołnierze z Luksemburga W ćwiczeniach odbywających się w południowej, środkowej oraz wschodniej części Litwy bierze udział około 5.3 tysięcy żołnierzy z Litwy oraz dziewięciu innych krajów NATO. Poza żołnierzami z batalionowej grupy bojowej obecni są również wojskowi ze Stanów Zjednoczonych, Polski, Wielkiej Brytanii oraz Portugalii. Litewskie Siły Zbrojne do międzynarodowych ćwiczeń Iron Wolf postanowiła oddelegować Brygadę Zmechanizowanej Piechoty Żelazny Wilk oraz Brygadę Piechoty Zmotoryzowanej Žemaitija. W trakcie manewrów jakie odbywają się w dniach 12 – 23 czerwca przeprowadzane będą na poziomie batalionów zarówno scenariusze ofensywne jak i defensywne. W obecnej edycji ćwiczeń Iron Wolf przewiduje się ponadto wspólne działania z jednostkami NATO stacjonującymi w Polsce w pobliżu przesmyku Suwalskiego, który łączy Kraje Bałtyckie z naszym Polską. Działania te maja skutkować w podniesieniu interoperacyjności wojsk Sojuszu. Ćwiczenia Iron Wolf 2017 są częścią większych manewrów Saber Strike organizowanych w Krajach Bałtyckich i Polsce, które to koordynowane są przez United States European Command. Obecna edycja skupi się na ćwiczeniach i szkoleniach w ramach wysuniętej obecności Sojuszu (eFP) co ma promować wspólne działanie Sojuszu i jego partnerów. Międzynarodowe batalionowe grupy bojowe rozmieszczone w Krajach Bałtyckich i Polsce są częścią zaangażowania NATO i Stanów Zjednoczonych w odstraszaniu potencjalnego agresora.
Źródło: niezalezna.pl
Ćwiczenia Żelazny Wilk mają sprawdzić gotowość Litwy do obecności batalionowej grupy bojowej NATO w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności Sojuszu (eFP), W skład międzynarodowej batalionowej grupy bojowej stacjonującej od początku br. u naszego sojusznika wchodzą żołnierze z Belgii, Holandii, Norwegii oraz Niemiec, które to jest państwem wiodącym. W lipcu natomiast dołączyć mają jeszcze żołnierze z Luksemburga W ćwiczeniach odbywających się w południowej, środkowej oraz wschodniej części Litwy bierze udział około 5.3 tysięcy żołnierzy z Litwy oraz dziewięciu innych krajów NATO. Poza żołnierzami z batalionowej grupy bojowej obecni są również wojskowi ze Stanów Zjednoczonych, Polski, Wielkiej Brytanii oraz Portugalii. Litewskie Siły Zbrojne do międzynarodowych ćwiczeń Iron Wolf postanowiła oddelegować Brygadę Zmechanizowanej Piechoty Żelazny Wilk oraz Brygadę Piechoty Zmotoryzowanej Žemaitija. W trakcie manewrów jakie odbywają się w dniach 12 – 23 czerwca przeprowadzane będą na poziomie batalionów zarówno scenariusze ofensywne jak i defensywne. W obecnej edycji ćwiczeń Iron Wolf przewiduje się ponadto wspólne działania z jednostkami NATO stacjonującymi w Polsce w pobliżu przesmyku Suwalskiego, który łączy Kraje Bałtyckie z naszym Polską. Działania te maja skutkować w podniesieniu interoperacyjności wojsk Sojuszu. Ćwiczenia Iron Wolf 2017 są częścią większych manewrów Saber Strike organizowanych w Krajach Bałtyckich i Polsce, które to koordynowane są przez United States European Command. Obecna edycja skupi się na ćwiczeniach i szkoleniach w ramach wysuniętej obecności Sojuszu (eFP) co ma promować wspólne działanie Sojuszu i jego partnerów. Międzynarodowe batalionowe grupy bojowe rozmieszczone w Krajach Bałtyckich i Polsce są częścią zaangażowania NATO i Stanów Zjednoczonych w odstraszaniu potencjalnego agresora.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
