Polka, która już w pierwszej rundzie i półfinale prezentowała znakomitą dyspozycję, wylosowała prowadzenie na trzech pierwszych rundach. Miała więc najgroźniejsze rywalki za plecami i musiała odpierać ich ataki. Dwa okrążenia przed końcem wyprzedziła ją aktualna mistrzyni świata Friedrich.
Łoś utrzymywała się na medalowej pozycji przez cały dystans, trzymając się blisko Niemki i odpierając ataki doświadczonej Francuzki Mathilde Gros. Ta jednak osłabła na ostatniej rundzie i Łoś niezagrożona finiszowała na drugiej pozycji. Na trzecie miejsce w ostatniej chwili przesunęła się Starikowa.