Barbora Krejcikova będzie rywalką rozstawionej Rosjanki Anastazji Pawliuczenkowej w finale wielkoszlemowego French Open. Czeska tenisistka awans zawdzięcza pokonaniu po niesamowitym meczu Greczynki Marii Sakkari. Trzysetowy pojedynek trwał ponad trzy godziny i przyniósł szalone emocje a zakończył się wynikiem 7:5, 4:6, 9:7.
Zajmująca 33. miejsce w rankingu WTA Krejcikova może powiedzieć, że ma patent na swoją rówieśniczkę Sakkari. Odniosła bowiem zwycięstwo także w obu ich wcześniejszych konfrontacjach - siedem lat temu w finale turnieju ITF (trzecie pod względem rangi międzynarodowe zawody tenisowe) w Toruniu, oraz w początkowej fazie bieżącego sezonu w pierwszej rundzie imprezy WTA w Dubaju.
Niespełna 26-letnia Greczynka w dwóch poprzednich rundach wyeliminowała obie ubiegłoroczne finalistki paryskiej imprezy. W 1/8 finału Amerykankę Sofię Kenin, turniejową "czwórką", a następnie broniącą tytułu Świątek.
Sakkari efektownie zaczęła kolejną odsłonę - wypracowała przewagę 4:0. Nie uchroniło jej to jednak przed kłopotami z domknięciem seta - zawodniczka pochodząca z Brna zmniejszyła stratę do jednego gema. Najwyżej notowana spośród półfinalistek opanowała sytuację, a po ostatniej akcji tego seta zachęcała publiczność do głośniejszego dopingu.
Decydująca partia, która trwała półtorej godziny, pod względem emocji nie zawiodła. Greczynka z żalem będzie ją wspominać - prowadziła 3:1 i 5:3, a w dziewiątym gemie miała piłkę meczową. Potem jednak role się odwróciły. Krejcikova, wygrywając 7:6, nie wykorzystała jeszcze żadnej z trzech szans na zakończenie spotkania, ale zrobiła to w swoim kolejnym gemie serwisowym, przy swoim piątym meczbolu.
Krejcikova zna już smak wygranej w Paryżu - trzy lata temu wywalczyła tu tytuł w deblu. W tym samym sezonie była też najlepsza w grze podwójnej w Wimbledonie. Teraz także ma szansę na sukces w stolicy Francji w tej konkurencji - w piątek przystąpi do półfinału, w którym ona i Katerina Siniakova zmierzą się z Magdą Linette i Amerykanką Bernardą Perą.
Ostatnią tenisistką, która wywalczyła dublet we French Open jest Francuzka Mary Pierce, która dokonała tego w 2000 roku. Biorąc natomiast pod uwagę wszystkie turnieje wielkoszlemowe, Amerykanka Serena Williams uczyniła to w Wimbledonie 2016. Sakkari, mimo porażki, zanotowała najlepszy wynik w Wielkim Szlemie i została pierwszą Greczynką w ćwierćfinale turnieju tej rangi.