Iga Świątek jest rozstawiona w turnieju z numerem piątym, a urodzona w Moskwie Saville, bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Gavrilova, musiała przebijać się do głównej drabinki przez kwalifikacje.
Początek pojedynku w Adelajdzie przebiegał po myśli reprezentantki gospodarzy, gdyż to ona w trzecim gemie jako pierwsza odnotowała przełamanie. Siedem lat młodsza Świątek jednak błyskawicznie odrobiła stratę. Później miała miejsce kolejna seria przełamań, z których dwa były na korzyść Polki. W dziewiątym gemie Iga opanowała kłopoty z podaniem i przypieczętowała wygraną w pierwszej partii 6:3.
Iga Świątek zmierzy się z Leylah Fernandez
@iga_swiatek is heading into round ✌️
— Adelaide International (@AdelaideTennis) January 4, 2022
The defending Adelaide International Champion has just taken out Daria Saville 6-3 6-3 😎#AdelaideTennis pic.twitter.com/1TdaM4FNV8
Trzeci wygrany z rzędu gem dał Świątek przełamanie na otwarcie drugiego seta, co ustawiło jego przebieg. W nim Świątek ani raz nie straciła swojego podania, a wygrany przy serwisie rywalki dziewiąty gem, najdłuższy w meczu, zapewnił jej zwycięstwo w tej odsłonie i trwającym niespełna 80 minut pierwszym pojedynku z tą przeciwniczką. W całym spotkaniu Saville popełniła aż dziewięć podwójnych błędów, za to Polka posłała jedynego asa.
Kolejną rywalką Igi Świątek będzie Leylah Fernandez, sensacyjna finalistka ubiegłorocznych zmagań wielkoszlemowych w Nowym Jorku. Plasująca się na 24. miejscu w klasyfikacji tenisistek 19-latka z Montrealu na inaugurację w Adelajdzie pokonała Rosjankę Jekaterinę Aleksandrovą 6:3, 6:4