W rozpoczynającym się w niedzielę wielkoszlemowym French Open Iga Świątek będzie walczyła o trzeci z rzędu i czwarty w karierze triumf. Ostatnią tenisistką, która w Paryżu wygrała w trzech kolejnych latach była Belgijka Justine Henin (2005-07). W erze open na kortach Rolanda Garrosa trzy razy z rzędu wygrać udało się jeszcze tylko Monice Seles (1990-92).
Iga Świątek pierwszy tytuł w Paryżu wywalczyła w 2020 roku. W kolejnym odpadła w ćwierćfinale, a od 2022 jest niepokonana. Podobnie wyglądała droga Henin. Ona na kortach Rolanda Garrosa pierwszy triumf świętowała w 2003, w następnym odpadła w drugiej rundzie, a później zanotowała hat-tricka.
Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego jest zdecydowaną faworytką nadchodzących zmagań. Liderka światowego rankingu w ostatnich tygodniach prezentowała się znakomicie i jako trzecia tenisistka w historii wygrała następujące po sobie turnieje w Madrycie oraz Rzymie. W finałach obu pokonała wiceliderkę listy WTA Białorusinkę Arynę Sabalenkę.
Our three-time champion is back in the house 👊#RolandGarros @iga_swiatek pic.twitter.com/Io11MA8kyh
— Roland-Garros (@rolandgarros) May 23, 2024
Jeśli ktoś obawia się, że szczyt formy przyszedł u Świątek za wcześnie, to powinien sobie przypomnieć rok 2022. Wówczas do stolicy Francji przyjechała z serią 28 meczów wygranych z rzędu i rozpędzona nie dała rywalkom szans. Zwyciężyć w jednym sezonie w Madrycie, Rzymie oraz Paryżu udało się tylko Amerykance Serenie Williams w 2013 roku.
Mecze pierwszej rundy rozgrywane będą od niedzieli do wtorku. Świątek zacznie od spotkania z zawodniczką z kwalifikacji. Jeśli awansuje do drugiej rundy, to zmierzy się w niej albo z byłą liderką listy WTA Japonką Naomi Osaką, albo z Włoszką Lucią Bronzetti.
Blisko 23-letniej Polsce w 1/8 finału może przyjść zagrać z rozstawioną z numerem 24. Barborą Krejcikovą. Z Czeszką, która wygrała French Open w 2021 roku, ma bilans 2-2, ale przegrała dwa ostatnie mecze. W tej samej ćwiartce co Świątek znalazła się Czeszka Marketa Vondrousova (nr 5.), a w połówce Amerykanka Coco Gauff (nr 3.).
W singlu wystąpią jeszcze dwie Polki. Magda Linette (50. WTA) trafiła na rozstawioną z numerem 17. Ludmiłę Samsonową, a Magdalena Fręch (54. WTA) zagra z inną Rosjanką - Darią Kasatkiną (nr 10.).