Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Iga Świątek zaczyna grę we French Open. Czy powtórzy sukces sprzed roku?

Broniąca tytułu i rozstawiona z "ósemką" Iga Świątek i Kamil Majchrzak 31 maja rozpoczną udział w wielkoszlemowym turnieju French Open. Tenisistka z Raszyna mecz pierwszej rundy ze Słowenką Kają Juvan rozegra na korcie centralnym.

Iga Świątek
Iga Świątek
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Świątek rok temu niespodziewanie sięgnęła po tytuł na kortach im. Rolanda Garrosa - zajmowała wówczas 54. miejsce w rankingu WTA. Teraz sytuacja jest zupełnie inna - jest wymieniana w wąskim gronie faworytek i plasuje się na dziewiątej pozycji na światowej liście.

Zadanie jutro utrudnią jej nie tylko znacznie większe niż w poprzednim sezonie oczekiwania, ale też osoba rywalki. Polka od dawna przyjaźni się ze starszą o rok Juvan (101. WTA). W 2018 roku wspólnie wywalczyły złoty medal młodzieżowych igrzysk olimpijskich w Buenos Aires w deblu. Startowały też nieraz razem w grze podwójnej podczas juniorskich zmagań wielkoszlemowych.

- Niełatwo jest grać przeciwko najlepszej przyjaciółce. Nie było miło zobaczyć, że trafiłyśmy na siebie, bo jedna z nas przegra

- przyznała Świątek.

Po południu, najprawdopodobniej ok. godz. 16, na kort nr 7 wyjść powinien Majchrzak. Plasujący się na 126. pozycji światowej listy zawodnik może mówić o podwójnym szczęściu. Najpierw uniknął gry w kwalifikacjach po wycofaniu się kilku wyżej notowanych rywali, a na otwarcie trafił na 451. w rankingu Arthura Cazaux.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Iga Świątek

mk