Novak Djokovic jest o krok od awansu do finału wielkoszlemowego Wimbledonu. Serbski tenisista do najlepszej czwórki w londyńskim turnieju dostał się nie wchodząc nawet na kort. Djokovic nie zmierzy się w ćwierćfinale się z Alexem de Minaurem. Australijczyk zrezygnował z gry z powodu kontuzji biodra.
Novak Djokovic z Australijczykiem miał się zmierzyć po raz czwarty. Bilans dotychczasowych spotkań to 2-1 na korzyść Serba. Mecz z Djokovicem byłby pierwszym ćwierćfinałowym występem Alexa de Minaura w Wimbledonie. Australijczyk dotarł tak daleko także w ubiegłym miesiącu podczas French Open. Decyzję o rezygnacji z gry Australijczyk podjął po środowym treningu.
Nie jest tajemnicą, że na tym etapie to miał być najważniejszy mecz w mojej karierze. Chciałem więc zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby zagrać. Dlatego spróbowałem trenować, liczyłem na cud, ale go nie było
- powiedział de Minaur.
🚨
— Olly 🎾🇬🇧 (@Olly_Tennis_) July 10, 2024
🇦🇺 Alex De Minaur has WITHDRAWN from his match vs Novak Djokovic today.
Djokovic into the semi-finals vs Fritz or Musetti… pic.twitter.com/AF4axmmhIt
Lekarze ostrzegli go, że jeżeli wyjdzie na kort, to stan jego biodra może się znacznie pogorszyć. "Wtedy rekonwalescencja może potrwać nie trzy, cztery tygodnie, tylko kilka miesięcy. Nie mogę tak ryzykować" - wyjaśnił.
24-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych Djokovic nie ma udanego sezonu. Nie wygrał jeszcze żadnego turnieju i spadł na drugie miejsce w rankingu. Ostatnio musiał przejść operację łękotki, co zmusiło go do wycofania się z French Open przed ćwierćfinałem. O awans do finału Wimbledonu Djoko w piątek zmierzy się z Amerykaninem Taylorem Fritzem lub Włochem Lorenzo Musettim
Rozstawiony z numerem drugim Djokovic zdobył siedem ze swoich rekordowych 24 tytułów Wielkiego Szlema wśród mężczyzn właśnie na Wimbledonie.