Czech Josef Cerny z polskiej ekipy CCC wygrał w mieście Asti, po samotnym finiszu, 19. etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia. Różową koszulkę lidera zachował Holender Wilco Kelderman. Rafał Majka wciąż zajmuje 10. miejsce.
Cerny uzyskał na mecie 18 sekund przewagi nad pierwszym towarzyszem ucieczki Belgiem Victorem Campenaertsem (NTT Pro Cycling). Trzecie miejsce, ze stratą 26 sekund, zajął Włoch Jacopo Mosca (Trek-Segafredo).
📽️The extraordinary feat of @cernyjosef.
— Giro d'Italia (@giroditalia) October 23, 2020
Watch now the Last Km of Stage 19 #Giro d’Italia 2020!
📽️L'impresa di @cernyjosef.
Guarda l'ultimo Km della tappa 19!#Giro pic.twitter.com/ucCRPhFdcR
27-letni Czech odniósł pierwsze zwycięstwo w jednym z trzech wielkich tourów dla ekipy CCC, która po dwóch latach startów w elicie pożegna ją po zakończeniu sezonu. Peleton stracił do zwycięzcy ponad 11 minut.
W czołówce klasyfikacji generalnej nic się nie zmieniło. Kelderman wyprzedza o 12 sekund swojego kolegę z ekipy Sunweb Australijczyka Jaia Hindleya oraz o 15 sekund Brytyjczyka Tao Geoghegana Harta (Ineos Grenadiers). Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) traci do lidera ponad siedem minut.
Piątkowy etap miał liczyć aż 258 km i prowadzić z Morbegno do Asti. Z powodu opadów deszczu i niskiej temperatury, a także protestów kolarzy, został skrócony do 124 km, a start przeniesiono do Abbiategrasso.