Dawid Kubacki wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Engelbergu. Polak po znakomitych skokach wyprzedził Manuela Fettnera i Anze Laniska i umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej. Stając na podium nie miał jednak z początku zbyt wesołej miny.
To miał być Mazurek Dąbrowskiego?
Organizatorzy zawodów w Szwajcarii zaskoczyli Kubackiego i polskich kibiców prezentując Mazurka Dąbrowskiego granego w tempie żałobnego marszu. Nasz mistrz świata próbował śpiewać, ale przychodziło mu to z wyraźnym trudem. Na szczęście zgromadzeni pod skocznią sympatycy Biało-czerwonych wzięli sprawy w swoje ręce i pokazali Szwajcarom jak brzmi polski hymn.
W Engelbergu zagrano Mazurek Dąbrowskiego czy Marsz Żałobny?
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) December 18, 2022
Oceńcie sami. Zgromadzeni na miejscu polscy kibice też ocenili i na koniec sami wzięli sprawy w swoje ręce. Ciarki 😍 😍#skijumpingfamily #Engelberg pic.twitter.com/GEtCCFIrXN
Kubacki - co cieszy - utrzymuję fantastyczną dyspozycję przed zbliżającym się Turniejem Czterech Skoczni. Prestiżowe zawody rozpoczną się już 28. grudnia kwalifikacjami w Oberstdorfie.
Źródło: niezalezna.pl
