Siatkarze Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle pokonali, w pierwszym meczu ćwierćfinału play off PlusLigi - we własnej hali - GKS Katowice 3:0 i są w połowie drogi, aby awansować do półfinałów. "Wygraliśmy w dobrym stylu" - powiedział kędzierzyński rozgrywający Marcin Janusz.
Marcin Janusz przyznał, że przed meczem on i koledzy z drużyny otrzymali informację o niespodziance do jakiej doszło w Jastrzębiu-Zdrowiu. Tam, w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału play off Jastrzębski Węgiel przegrał z Treflem Gdańsk 2:3. Przyznał, że to pomogło jemu w koncentracji.
Wyniki pierwszym spotkań w innych parach pokazują, że w trakcie fazy play off trzeba uważać. My dobrze podeszliśmy do tego spotkania i pewnie wygraliśmy
- powiedział Janusz.
TAAK! Wygrywamy pierwszy ćwierćfinał!
— Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (@ZAKSAofficial) April 13, 2022
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs GKS Katowice 3:0 (25:21, 25:12, 25:22) #PlayOff #QFM1 #MVP Aleksander Śliwka 👏🏆 pic.twitter.com/4IP4CTbwLp
Drugie spotkanie odbędzie się w poniedziałek w katowickim Spodku. Zdaniem rozgrywającego hala, w której odbędzie się ten pojedynek nie ma większego znaczenia.
Mamy na tyle doświadczonych, ogranych zawodników, że fakt ilu kibiców jest na trybunach, jak duży jest obiekt nie jest dla nas bardzo ważne. Myślę, że będziemy grać na naszym normalnym poziomie.