Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

To będą najgroźniejsi rywale Polaków w walce olimpijskie złoto? Olbrzymi atut po stronie przeciwników

W przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu francuscy siatkarze będą walczyć o powtórzenie sukcesu z Tokio, kiedy dość niespodziewanie wywalczyli złoty medal. "Publiczność to będzie nasz atut" - powiedział atakujący reprezentacji Francji Jean Patry.

Bartosz Kurek to kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski
Bartosz Kurek to kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski
fot. FIVB

Z zespołu mistrzów olimpijskich z Tokio w przyszłym sezonie sześciu zawodników zagra w polskiej ekstraklasie. Dla Patry'ego, który dołączył do Jastrzębskiego Węgla, będzie to debiut w PlusLidze. Francuz przyznał, że jednym z powodów dołączenia do ekipy mistrza Polski była możliwość gry z kolegą z reprezentacji, rozgrywającym Benjaminem Toniuttim. Pomoże im to w przygotowaniach do imprezy w Paryżu.

Ominą ich kwalifikacje do igrzysk

Muszę być przed igrzyskami olimpijskimi w dobrej kondycji, muszę rozegrać dobry sezon klubowy, a do tego potrzebuję dobrego rozgrywającego. Wiem, że Ben zapewnia wysoką jakość i wiem, że pomoże mi, żebym był w jak najlepszej formie

– powiedział atakujący.

Francuzi jako gospodarze olimpijskich rozgrywek nie muszą się do nich kwalifikować. Patry zaznaczył, że dzięki temu obecny sezon jest dla jego zespołu łatwiejszy, bowiem nie musi grać w turnieju kwalifikacyjnym, więc zawodnicy będą mieli więcej czasu na regenerację.

Nie ciąży na nas presja kwalifikacji, co jest dobre. Kiedy patrzymy na kalendarz rozgrywek międzynarodowych widzimy, że jest zapchany turniejami. Gra się wiele meczów, jest mało czasu na regenerację. Dzięki temu, że nie musimy się kwalifikować na igrzyska, odpada nam wiele spotkań i będziemy mogli odpocząć po sezonie reprezentacyjnym, przystąpić do rozgrywek klubowych bardziej zregenerowani

– podkreślił 26-letni siatkarz.

Polska wśród faworytów

Presję grania w ważnych turniejach przed własną publicznością doskonale zna francuski trener reprezentacji Japonii Philippe Blain. W 1986 roku był on w składzie kadry "trójkolorowych", która w Paryżu rywalizowała w mistrzostwach świata. Według niego Francuzom będzie bardzo trudno powtórzyć wyczyn z Tokio, ponieważ wiele zespołów gra obecnie na bardzo wysokim poziomie.

W czołówce różnice są minimalne, ciężko przewidzieć, kto wygra, bo każda z tych drużyn może tego dokonać. Włosi są aktualnymi mistrzami świata i grają naprawdę wyjątkowo, Polacy mają ogromny potencjał z dużą liczbą zawodników grających na najwyższym poziomie, więc Francuzom będzie bardzo ciężko powtórzyć sukces z Tokio. Jeśli zdołają tego dokonać u siebie, to będzie dla nich wielkie osiągnięcie, którego im życzę

– powiedział Blain.

W niedawno zakończonych rozgrywkach Ligi Narodów siatkarzy Biało-czerwoni sięgnęli po złoto w finale pewnie pokonując drużynę USA. Na podium stanęła również drużyna Japonii prowadzona przez Blaina. Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się w przyszłym roku 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia. Siatkarze przystąpią do rywalizacji 27 lipca.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Paryż 2024 ##VNL2023 #reprezentacja siatkarzy

jm