Przez wielu ekspertów oceniany jako najlepszy siatkarz świata Wilfredo Leon od środy - po zakończeniu dwuletniej karencji - może oficjalnie występować w reprezentacji Polski. Pierwszą okazję do debiutu w biało-czerwonych barwach pochodzący z Kuby przyjmujący będzie miał w sobotę.
Talent urodzonego 31 lipca 1993 roku w Santiago de Cuba Leona szybko został zauważony. W reprezentacji Kuby zadebiutował w wieku 14 lat, a w 2010 roku był już jej kapitanem. Występy w seniorskiej kadrze łączył z grą w drużynie młodzieżowej. Z tą pierwszą dziewięć lat temu wywalczył wicemistrzostwo świata.
Mierzący 201 cm zawodnik dostawał wiele atrakcyjnych ofert z czołowych klubów w Europie. Skorzystania z którejś z nich zabraniały mu jednak obowiązujące na Kubie przepisy. Zrezygnował więc z dalszego reprezentowania ojczyzny. Do Polski trafił z powodu... miłości do poznanej wcześniej Małgorzaty Gronkowskiej, swojej późniejszej żony, z którą mają dwuletnią córkę Natalię.
Jego menedżerem został Andrzej Grzyb, który podjął działania, by Leon najpierw uzyskał kartę stałego pobytu, a następnie polskie obywatelstwo. To ostatnie otrzymał 14 lipca 2015 roku. Już wówczas deklarował chęć występów w biało-czerwonych barwach, co jednak wymagało rozpoczęcia procedury zmiany tzw. paszportu sportowego, czyli federacji macierzystej.
Trafił do Zenita Kazań, w którym występował w latach 2014–18. W jego barwach cztery razy z rzędu wygrał Ligę Mistrzów i zdobył mistrzostwo Rosji. Dwa lata temu jego zespół triumfował w klubowych mistrzostwach świata, a w latach 2015-16 zajął w tej imprezie drugie miejsce.
Dzisiaj w finale nie grał polski klub, ale ja jestem Polakiem
- podkreślał po zwycięstwie w Klubowych Mistrzostwach Świata sprzed dwóch lat, które odbyły się w Krakowie.
Leon chce dać z siebie wszystko dla reprezentacji Polski
Wilfredo Leon gotowy na ciężką pracę i by dać swoją miłość reprezentacji Polski ????
— TVP Sport (@sport_tvppl) July 7, 2019
Więcej o biało-czerwonych tu ➡ https://t.co/6dXZfQPdCE #tvpsport pic.twitter.com/f5OacrIpdK
Po zakończeniu sezonu ligowego w Zenicie okazjonalnie występował w Katarze. Latem ubiegłego roku przeniósł się zaś na stałe do Perugii. W pierwszym roku występów w tej ekipie wywalczył Puchar Włoch i wicemistrzostwo Italii. Od jesieni jego szkoleniowcem w klubie będzie trener reprezentacji Polski Vital Heynen.
W zgrupowaniu reprezentacji Polski po raz pierwszy wziął udział rok temu właśnie za sprawą Belga. Pojawił się wówczas na kilka dni w Zakopanem. Później wspierał przyszłych kolegów z kadry, gdy ci występowali w mistrzostwach świata.
Jako drużyna mamy utworzoną grupę na WhatsAppie, do której należy także Wilfredo. Kilka godzin przed meczem z Serbami w drugiej rundzie grupowej napisał bardzo długą wiadomość skierowaną do całego zespołu. Nie zdradzę wam, co w niej dokładnie było, bo to nasza wewnętrzna tajemnica, ale to była bardzo długa, pełna wsparcia i mobilizująca wiadomość. To pokazuje, że czuje się częścią naszego zespołu i nią jest
- zaznaczył wówczas w rozmowie z dziennikarzami Heynen.
Gdy zaś biało-czerwoni triumfowali w tym mundialu, to pochodzący z Kuby zawodnik nie krył radości i dumy, którym wyraz dał w mediach społecznościowych.
Jestem dumny, że mogę być częścią tej drużyny. Choć jeszcze nie na boisku, to cały turnieju byłem sercem z chłopakami
- napisał Leon.
Zadebiutować w reprezentacji ma podczas towarzyskiego dwumeczu z Holandią, który odbędzie się w weekend w Opolu. Kibice liczą, że w sierpniu pomoże biało-czerwonym wywalczyć kwalifikację do igrzysk w Tokio, a we wrześniu zdobyć tytuł mistrzów Europy.