Arkadiusz Milik zdobył dwie bramki dla Napoli, a jego zespół pokonał u siebię Bolognę 3:2 w 19. kolejce włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Łącznie Polak ma 10 goli w sezonie. W zespole gospodarzy cały mecz grał też Piotr Zieliński, a bramkarzem gości był Łukasz Skorupski.
Po raz pierwszy Milik pokonał Skorupskiego w 16. minucie, po zamieszaniu na polu karnym. Goście wyrównali jeszcze w pierwszej połowie po uderzeniu głową Paragwajczyka Federico Santandera.
Druga część była bardzo emocjonująca. Krótko po przerwie po efektownym dośrodkowaniu Francuza Kevina Malcuita Milik popisał się skutecznym strzałem głową. Bologna próbowała odrobić straty i dopięła swego w 80. minucie (gol również głową Brazylijczyka Danilo).
Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. W 88. minucie po strzale z ok. 20 metrów Belga Driesa Mertensa piłka przeleciała pod ręką Skorupskiego i wpadła przy słupku do siatki. Dzięki zwycięstwu Napoli umocniło się na drugim miejscu, ma 44 punkty i traci dziewięć do Juventusu Turyn. Bologna, która na zwycięstwo czeka od 30 września, wciąż jest w strefie spadkowej - na 18. pozycji (13).
Istotne zmiany nastąpiły natomiast w klasyfikacji strzelców Serie A. Milik ma już 10 goli i traci cztery do nowego lidera Cristiano Ronaldo. Dwa trafienia Portugalczyka zapewniły Juventusowi zwycięstwo nad Sampdorią Genua 2:1. Na drugie miejsce w zestawieniu najlepszych strzelców spadł Krzysztof Piątek - jego Genoa zremisowała u siebie bezbramkowo z Fiorentiną, więc polski napastnik wciąż ma 13 bramek. [polecam: