"Niestety, obie stopy trzeba było amputować. Teraz trwa walka o ręce. Ogólny stan pacjenta się poprawia, ale nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii pod ścisłym nadzorem lekarzy ”- podała agencja TASS, opisując dramat mistrza olimpijskiego w parach tanecznych na lodzie Romana Kostomarowa.
O hospitalizacji z powodu zapalenia płuc 46-letniego rosyjskiego łyżwiarza figurowego poinformowano 10 stycznia.
Lekarze twierdzą, że to nie jest koronawirus. Podczas swoich występów w spektaklu kaszlał, ale nie było temperatury, więc nie prosił o pomoc, w tym czasie nie było powodu do niepokoju
- zauważył wówczas choreograf widowiska Maksim Stawiskij.
«Тореадор, смелее в бой»: Татьяна Навка и Роман Костомаров в золотом прокате на Олимпиаде в Турине-2006 pic.twitter.com/evRA9XV3VS
— Alisa_Vasilisa (@Alisa_Vasilisa_) February 7, 2023
Wkrótce potem jednak jego stan oceniono jako ciężki. Kostomarow trafił do szpitala, gdzie został podłączony do aparatu ECMO - tzw. płucoserca, którego praca polega na ciągłym pozaustrojowym natlenianiu krwi. U łyżwiarza zdiagnozowano jednostronne zapalenie płuc i grypę.
Dwa tygodnie później Kostomarow został odłączony od aparatu ECMO, ale potrzebował respiratora. Na pewien czas sportowiec zapadł w śpiączkę. W zeszłym tygodniu okazało się, że pacjentowi grozi gangrena i konieczna jest amputacja. Zaznaczono, że lekarze odkładali operację w obawie, że Kostomarow może jej nie przeżyć z powodu zbyt poważnego stanu zdrowia.
Kostomarow to mistrz olimpijski z 2006 roku, dwukrotny mistrz świata (2004, 2005) i trzykrotny zwycięzca mistrzostw Europy (2004, 2005, 2006) w parze z Tatjaną Nawką, obecną żoną Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla.