Polski Związek Piłki Nożnej po zapoznaniu się z raportem Rzecznika Dyscyplinarnego oraz wyrokami sądu we Wrocławiu postanowił odebrać Groclinowi Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski Puchar Polski wywalczony w 2005 roku, bowiem został on zdobyty w wyniku korupcji.
Finał krajowego pucharu w sezonie 2004/05 rozgrywany był w formie dwumeczu. O trofeum walczył Groclin Dyskobolia oraz Zagłębie Lubin. Pierwsze spotkanie odbyło się w czerwcu w 2005 roku w Grodzisku Wielkopolskim. Według wrocławskiego sądu właściciel wielkopolskiego klubu Zbigniew D. zlecił menedżerowi Władysławowi K. przekupienie sędziego. Zawody prowadził międzynarodowy arbiter - Jacek G., który przyjął korupcyjną propozycję. Kwotę 10 tysięcy złotych otrzymał dopiero miesiąc po zakończeniu spotkania, wygranego przez zespół z Grodziska 2:0. W rewanżu lubinianie wygrali tylko 1:0 i trofeum trafiło do Groclinu.
To już oficjalnie - Groclin bez Pucharu Polski, zwycięzcy za sezon 2004/2005 nie będzie. Porozmawialiśmy z prezesem @KSDyskobolia, Filipem Groszczykiem.
— Weszło! (@WeszloCom) September 2, 2020
"Jest nam przykro i głupio. Przez lata żyliśmy sukcesami, które były wielką ściemą".https://t.co/I97D5cQzcf
Zarząd PZPN w środę pozbawił Groclin Dyskobolię Grodzisk Wielkopolski tytułu zdobywcy Pucharu Polski w sezonie 2004/2005, przy jednoczesnym nie przyznawaniu tego tytułu innej drużynie.
Dwie osoby, które brały udział w korupcyjnym procederze, zostały skazane prawomocnymi wyrokami sądowymi. Jacek G. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 10 lat, dodatkowo musi zapłacić 10 tys. grzywny i otrzymał czteroletni zakaz zajmowania stanowisk i organizowania imprez sportowych. Z kolei Władysław K. został skazany na rok i trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz 3,5 tys. zł grzywny.
Proces Zbigniewa D., trzeciego z oskarżonych, wciąż toczy się przed Sądem Rejonowym w Grodzisku Wielkopolskim. Kolejną rozprawę wyznaczono na 29 października.
Groclin triumfował też w Pucharze Polski w sezonie 2006/07. Rok później Zbigniew D. definitywnie wycofał się z futbolu, a jego klub połączył się z Polonią Warszawa, która przejęła licencję i większość zawodników.