„Naszym piłkarzom zabrakło woli walki i zaangażowania, ale porażka w Portugalii nie jest powodem do dramatyzowania” – uważa były reprezentant Chorwacji, brązowy medalista mistrzostw świata w 1998 roku, Robert Jarni. W sobotę bałkański zespół zespół został rozbity w Porto 4:1 - pomimo, że gospodarze wystąpili bez swojej największej gwiazdy - Cristiano Ronaldo.
W grupie A3 Ligi Narodów rywalizują bardzo mocne zespoły - Chorwaci są wicemistrzami świata, zaś Portugalczycy mistrzami Europy z 2016 roku. We wtorek Chorwacja zagra na wyjeździe z Francją i będzie to rewanż za finał ostatniego mundialu, który „Trójkolorowi” wygrali 4:2.
Od początku było jasne, że nie będzie to udany wieczór. Naszym piłkarzom zabrakło woli walki i zaangażowania, a Portugalczycy bez Cristiano Ronaldo, przeciwnie, pokazywali duże chęci. I nie sądzę, aby w tym momencie wiele się zmieniło, nawet z Luką Modricem i Ivanem Rakiticem. Po prostu rywale dominowali
– stwierdził Jarni, cytowany w chorwackich mediach.
Joao Felix triples Portugal's lead over Croatia pic.twitter.com/WiGyQ93GC6
— Football Centre (@FC_OfficiaI) September 5, 2020
Chorwaccy dziennikarze podkreślali, że przegrana mogłaby być jeszcze wyższa, gdyby nie dobra postawa bramkarza Dominika Livakovica.
Naprawdę bronił cudownie, chociaż mógł nieco lepiej zareagować przy trzecim golu. Wcześniej jednak spisywał się znakomicie. A co do oceny spotkania, może ustawienie 4-2-3-1 nam nie odpowiadało. Generalnie przegrana nie jest powodem do dramatyzowania, ale potrzeba większego zaangażowania. Pasalic i Vlasic mieli bardzo udany sezon w klubach, grają bardzo dobrze, ale w Portugalii, podobnie jak inni zawodnicy, nie zagrali na odpowiednim poziomie. Kovacic ma świetne występy w Chelsea, a w sobotę tego nie pokazał w reprezentacji
– ocenił Jarni, były zawodnik m.in. Juventusu Turyn i Realu Madryt.
Cristiano Ronaldo could miss Portugal's Nations League matches vs. Croatia and Sweden due to an infection in his foot, reports @DiMarzio pic.twitter.com/jOdjeFOjug
— B/R Football (@brfootball) September 3, 2020
We wtorek Chorwatów czeka prawdopodobnie jeszcze trudniejsze wyzwanie we Francji. Jarni optymistycznie ocenia:
To jasne, że Francuzi będą faworytami, wierzę jednak, że zagramy o wiele lepiej niż z Portugalią. Spodziewam się także zmian w składzie.