Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Polski mistrz obala mit o trenerach

Srebrny medalista igrzysk olimpijskich oraz mistrz świata w biathlonie Tomasz Sikora zabrał głos w sprawie zawodników, którzy po zakończeniu kariery decydują się na drogę trenerską. Czy znakomity zawodnik to materiał na równie dobrego trenera?

Tomasz Sikora usłyszał opinię o tym, że wybitni sportowcy nie są dobrymi trenerami. Miało to dotyczyć m.in. Justyny Kowalczyk, która zakończyła sportową karierę i wraz z Aleksandrem Wierietielnym poprowadzi reprezentację Polski kobiet w biegach narciarskich. Jako zaprzeczenie tej tezy, podał przykład wybitnego niemieckiego biathlonisty.

Reklama

Po decyzji trenerki @JuiceKowalczyk usłyszałem gdzieś opinię że wybitni sportowcy nie są dobrymi trenerami. Mark Kirchner 3x złoto IO i 7x mistrz świata, zakończył karierę w wieku 28lat. Awansował z trenera mężczyzn, na trenera głównego w Niemczech. Raczej nie za piękne oczy ????

— Tomasz Sikora (@ToSikora) 11 kwietnia 2018

W sportach zimowych to nie pierwszy polski przypadek, gdy wielki mistrz lub wielka mistrzyni po zakończeniu kariery przechodzi do pracy w pionie szkoleniowym lub organizacyjnym. Adam Małysz stał się dyrektorem organizacyjnym kadry polskich skoczków i trzeba przyznać, że jest członkiem mistrzowskiego zespołu, co widać po sukcesach Kamila Stocha i spółki. Justyna Kowalczyk dopiero zaczyna swoją drogę trenerską i pozostaje jej życzyć, by była ona równie udana, co zawodnicza.

Reklama