Powodem zwolnienia 55-letniego trenera była słaba postawa siatkarzy w tym sezonie. Nie zakwalifikowali się do Final Six Ligi Światowej, a w docelowej imprezie, jaką były mistrzostwa Europy zajęli dopiero 10. miejsce, mimo że impreza odbywała się w Polsce.
De Giorgi był dziś obecny na zebraniu zarządu. Jeszcze raz rozmawiał z przedstawicielami PZPS. To była jego druga „spowiedź”. Pierwszą miał 14 września. Wówczas przedstawił analizę porażki w ME, a sprawozdanie złożyli też trener przygotowania fizycznego, sztab medyczny oraz pracujący z kadrą psycholog.
Na tej podstawie wydziały szkolenia i trenerski miały sformułować wnioski, które przedstawiły dziś zarządowi.