Polscy piłkarze powtórzyli osiągnięcie z mistrzostw świata w Meksyku w 1986 roku, gdzie drużyna prowadzona przez Antoniego Piechniczka awansowała z grupy. Wówczas Biało-czerwoni szybko jednak pożegnali się z mundialem wyraźnie przegrywając z Brazylią.
W Katarze na zespół kierowany przez Czesława Michniewicza czeka równie trudne wyzwanie. W 1/8 finału nasi piłkarze zmierzą się broniącymi trofeum wywalczonego przed czterema laty w Rosji - Francuzami. Zdecydowanym faworytem meczu są Trójkolorowi, ale niespodzianek na mundialu w Katarze nie brakuje.
Z turniejem pożegnały się już między innymi drużyny Niemiec czy Belgii, które niektórzy eksperci przed rozpoczęciem zmagań wskazywali w gronie kandydatów do medali. Trzymamy kciuki, by dziś sensacyjny wynik osiągnęli Biało-czerwoni.
Ten mecz będzie zupełnie inny. Musimy odciąć się od tego, co było w grupie
- zapowiadał na sobotniej konferencji Michniewicz.
⚠️SKŁAD
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) December 4, 2022
Tak zagramy z Francją w 1/8 finału mistrzostw świata! 🏆
_________#FRAPOL 🇫🇷🇵🇱 #KierunekKatar pic.twitter.com/uJ7YtxdQvW
Selekcjoner zdecydował się na kilka zmian po meczu z Argentyną, a do podstawowej jedenastki wrócili Sebastian Szymański i Jakub Kamiński.
Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Kamil Glik, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński – Grzegorz Krychowiak – Jakub Kamiński, Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański - Robert Lewandowski