Wszystkie drogi prowadzą do Moskwy. Przynajmniej wczoraj na lotnisku Okęcie można było odnieść takie wrażenie. Wśród oczekujących na lot do stolicy Rosji można było spotkać prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka, selekcjonera Adama Nawałkę czy sekretarza generalnego związku Macieja Sawickiego. Wszyscy oni wygodnie rozsiedli się w klasie biznes samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT.
W skromniejszych warunkach w klasie ekonomicznej podróżował trener reprezentacji Danii Age Hareide. Pochodzący z Norwegii szkoleniowiec siedział tuż obok dużej grupy polskich dziennikarzy. Wyluzowany i uśmiechnięty nikomu nie odmawiał chwili rozmowy. Hareide i jego piłkarze w Kopenhadze pokonali we wrześniu Polskę 4:0. Okazuje się, że na mundialu w Rosji Norweg nie chciałby jednak się z nami mierzyć.
– Czy chciałbym trafić na Polaków? Absolutnie nie. Jedyny kraj z pierwszego koszyka, o którym mógłbym powiedzieć, że chciałbym na niego trafić, to jest Rosja. Polska wiadomo, że ma w składzie Roberta Lewandowskiego, który w pojedynkę może przesądzić o wyniku meczu. Czy w Rosji może zostać królem strzelców? Będzie mu trudno, bo potrzebna jest pomoc zespołu, a nie wiem, w jakiej formie będzie reszta drużyny. Wasi piłkarze grają w silnych ligach i będą zmęczeni po sezonie. Najbardziej Lewandowski. I to właśnie według mnie będzie decydujący czynnik. Jeśli nie będziecie wypoczęci, to o dobry wynik będzie trudno – powiedział Hareide.
Po przylocie na lotnisko Szeremietiewo w Moskwie nasza delegacja spotkała kolejnych znajomych, bo niemal równolegle wylądował samolot z Paryża z delegacją Francji. Selekcjoner trójkolorowych kontrolę paszportową przechodził niemal równocześnie z Nawałką. Obie drużyny będą jutro losowane z pierwszego koszyka, więc na pewno nie zagramy ze sobą w fazie grupowej mistrzostw.
Moskwa przygotowała się na przyjęcie gości losowania dość dobrze. Młodzi wolontariusze kręcili się po lotnisku, a także po stacjach metra w pobliżu Kremla, gdzie odbędzie się dzisiejsza ceremonia losowania. Nie wszyscy goście rosyjskiej stolicy byli jednak wczoraj zadowoleni. Jeśli ktoś przypadkiem trafił na kilka dni do zimnej i zasypanej śniegiem Moskwy, to nie mógł być zadowolony. Cały plac Czerwony bowiem był zamknięty dla turystów. Na Kreml wpuszczano tylko akredytowanych dziennikarzy. Nie można było nawet obejrzeć mumii Lenina, bo jego mauzoleum także ogrodzono barierkami.
Losowanie odbędzie się w Państwowym Pałacu Kremlowskim. Budynek z lat 60. XX w. przeszedł wczoraj próbę generalną i okazało się, że nie do końca jest przygotowany na przyjęcie tysięcy gości. Dziennikarze, którzy ganiali z piętra na piętro, blokowali schody i przejścia. Powód do takich migracji po całym budynku mieli jednak poważny. Organizatorzy losowania przedstawili wczoraj osiem piłkarskich gwiazd, które będą rozlosowywały dziś fazę grupową mundialu. Będą to: Argentyńczyk Diego Maradona, Anglik Gordon Banks, Włoch Fabio Cannavaro, Rosjanin Nikita Simonian, Brazylijczyk Cafu, Hiszpan Carles Puyol, Francuz Lauren Blanc, Urugwajczyk Diego Forlan i urodzony w Polsce Niemiec Miroslav Klose, który wniesie na scenę statuetkę Pucharu Świata. Na Kremlu pokazali się wczoraj wszyscy z nich z wyjątkiem Maradony. „Boski Diego” stwierdził bowiem, że jest zmęczony i nie ma siły na udział w prasowych ustawkach.
Do Moskwy tym samym samolotem, co wysłannicy PZPN-u i „Codziennej” przyleciał także szef TVP Jacek Kurski. On też zadowolił się klasą ekonomiczną i w czasie lotu nie miał okazji porozmawiać z VIP-ami z PZPN-u o szczegółach dzisiejszej transmisji. TVP1 pokaże dzisiaj całą ceremonię losowania. Początek o godz. 16:00 Cała uroczystość ma potrwać godzinę. Potem trenerzy wszystkich reprezentacji, oprócz Urugwaju i Australii (nie przylecieli do Moskwy), będą do dyspozycji dziennikarzy.
Procedura losowania grup mistrzostw świata 2018 będzie wyglądać następująco:
1. W koszyku pierwszym znajduje się gospodarz mistrzostw świata – Rosja, która automatycznie zostanie przyporządkowana na pozycję A1.
2. Pozostałych siedem drużyn z koszyka pierwszego zostanie wylosowanych na pozycję numer 1 do każdej grupy (od B do H). Z kolei drużyny z koszyków drugiego, trzeciego i czwartego zostaną przypisane do pozycji w swoich grupach losowaniem.
3. Głównym założeniem FIFA jest sprawienie, aby w żadnej grupie nie było więcej niż jednej reprezentacji z tej samej strefy eliminacyjnej. Jest to zastosowane do wszystkich stref prócz Europy, którą na mundialu reprezentować będzie czternaście drużyn. Każda grupa musi mieć przynajmniej jednego, ale nie więcej niż dwóch przedstawicieli z Europy. Stąd w sześciu z ośmiu grup będą po dwie reprezentacje ze Starego Kontynentu.
Rozlosowanie drużyn do grup pod kątem rozdzielenia geograficznego będzie monitorowane przez system stworzony tak, aby brał pod uwagę wszystkie parametry, co oznacza, że grupy mogą być pominięte. Na przykład: Peru, Kolumbia i Urugwaj, które są w koszyku drugim, nie będą losowane do tych samych grup co Brazylia lub Argentyna, które są w koszyku pierwszym. To założenie będzie obowiązywało drużyny ze wszystkich konfederacji, pomijając Europę.