Zmierzch piłkarskich legend? Patrząc na grę Cristiano Ronaldo i Leo Messiego w ostatnich meczach Ligi Mistrzów można poważnie rozważać taką możliwość. Komiczna akcja Portugalczyka ze spotkania Juventusu z FC Porto podbija internet i doskonale obrazuje słabość drużyny Juventusu w starciu z FC Porto.
Juventus Turyn rozczarował w spotkaniu 1/8 finału Champions League. Włosi przegrali z FC Porto 1:2, ale bardziej od wyniku zwraca uwagę mizerna gra piłkarzy "Starej Damy". Doskonałym podsumowaniem bezradności Juve jest akcja Cristiano Ronaldo. Piłkarz uważany - wspólnie z Leo Messim = za największą gwiazdę futbolu ostatnich lat, w środowym spotkaniu był najbardziej widoczny, gdy tracił piłkę. W tej sytuacji nie potrzebna była nawet interwencja rywala.
ARE.
— Tancredi Palmeri (@tancredipalmeri) February 17, 2021
YOU.
SERIOUS.#PortoJuventus pic.twitter.com/p1Ne6kW5l6
Niewiele lepiej wypadł w Lidze Mistrzów Leo Messi, a Barcelona po laniu od PSG jest jedną nogą za burtą tych rozgrywek. Wielokrotny reprezentant Polski i były piłkarz m.in. Auxerre zauważył w rozmowie z "Niezależna.pl":
To jest pół Messiego i pół Barcelony. Myślę, że to jest problem zawodników, ale jest też problem z trenerem Ronaldem Koemanem. Patrząc z perspektywy czasu w dużych klubach mu się nie wiodło. Nie wiem czym to jest spowodowane. To nie jest ten Messi i poukładana gra Barcelony, to nie jest "tiki-taka" którą kiedyś znaliśmy. Kłótnie Griezmanna z Pique świadczą o tym, że atmosfera tam nie jest za dobra.
The last time neither Lionel Messi's or Cristiano Ronaldo's team appeared in the Champions League quarter-finals was the 2004-05 season.
— Squawka Football (@Squawka) February 17, 2021
◉ Barcelona 1-4 PSG
◉ FC Porto 2-1 Juventus
Will they make it? #UCL pic.twitter.com/8zMpBWCbiw
O ile można śmiało przypuszczać, że Juventus stać na odrobienie minimalnej straty w rewanżu na swoim boisku, to szanse Barcelony na awans po przegranej 1:4 wydają się czysto matematyczne.