FC Barcelona po szalonym meczu zremisowała 4:4 z Atletico Madryt w półfinale Pucharu Hiszpanii. Robert Lewandowski zaczął mecz na ławce rezerwowych, ale zdobył jedną z bramek. Całe spotkanie w barwach Barcy rozegrał inny Polak - Wojciech Szczęsny. O awansie do finału rozgrywek zadecyduje rewanż w Madrycie.
Piłkarze FC Barcelony i Atletico Madryt zaserwowali kibicom prawdziwą huśtawkę emocji. Nie minęło 60 sekund, a goście na olimpijskim stadionie Montjuic cieszyli się z prowadzenia. Wrzutkę na pole karnym zamknął Julian Alvarez, który z najbliższej odległości pokonał Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz po kolejnych pięciu minutach po raz drugi musiał wyjmować piłkę z siatki. Błyskawiczną kontrę szczęśliwie wykończył Antoine Griezmann.
FC Barcelona otrząsnęła się z nokautu i odrobiła straty z nawiązką. Przed upływem kwadransa Ferren Torres mógł zdobyć kontaktową bramkę, ale Juan Musso zażegnał niebezpieczeństwo. Strzał nominalnego zastępcy Roberta Lewandowskiego nie był najwyższej klasy. Później skuteczność graczy Barcelony już nie zawodziła.
Najpierw Pedri po składnej akcji zespołu zapisał się do protokołu. Wyrównał głową po rzucie różnym jeden z 18-latków w barwach Barcy - Pau Cubarsi. Pod koniec połowy kolejny rzut rożny przyniósł prowadzenie Katalończykom. Szczęśliwcem okazał się Inigo Martinez.
Watching Szczesny is pure entertainment 💀 pic.twitter.com/BM5rp0tLDS
— Brian (@Bri_an2) February 25, 2025
Po zmianie stron Atletico za wszelką cenę chciało doprowadzić do remisu. Szczęsny tym razem nie dał się zaskoczyć Griezmannowi. Lewandowski pojawił się na boisku w 68. minucie. Polski napastnik po kilku minutach wykorzystał dokładne podanie Lamine Yamala, który wymanewrował defensywę rywala. Zabiegi gości doprowadziły do kontaktowego gola Marcosa Llorente (84.), któremu pomógł rykoszet od nogi obrońcy. Zespół z Madrytu rozpoczął mecz od dwóch bramek z rzędu i taką serią go zakończył. Wynik w doliczonym czasie gry ustalił wicekról strzelców z poprzedniego sezonu Laliga, norweski napastnik Alexander Sorloth.
Drugą parę półfinałową Pucharu Hiszpanii tworzą drużyny Real Sociedad San Sebastian i Real Madryt, które zagrają w środę. Rewanże odbędą się na początku kwietnia.