Matty Cash z Aston Villi i Michał Skóraś z Club Brugge to kolejni polscy piłkarze, których drużyny awansowały do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Skóraś strzelił ładnego gola z Molde FK, które wyeliminowało w poprzedniej rundzie rozgrywek Legię Warszawa.
Michał Skóraś, były piłkarz m.in. Lecha Poznań i siedmiokrotny reprezentant Polski, rozpoczął czwartkowy rewanż na ławce rezerwowych. Na boisko wszedł w 67. minucie, a do siatki gości trafił już trzy minuty później, ustalając po ładnej akcji wynik na 3:0 dla Club Brugge.
Belgijski zespół wywalczył więc awans do 1/4 finału, bowiem tydzień wcześniej w Norwegii przegrał tylko 1:2. Piłkarze Molde w poprzedniej rundzie wyeliminowali Legię, zwyciężając u siebie 3:2, a w Warszawie gładko 3:0.
🇵🇱Piękna bramka Michała Skórasia! Przebiegł pół boiska i uderzył idealnie! pic.twitter.com/ohfk5Ma58T
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 14, 2024
Kłopotów z awansem do ćwierćfinału nie miała Aston Villa. Drużyna z Birmingham, w której całe spotkanie rozegrał Cash, pokonała u siebie w rewanżu utytułowany, ale bardzo przeciętnie spisujący się w tym sezonie Ajax 4:0. W Amsterdamie było 0:0.
Kapitalna interwencja Matty'ego Casha! Reprezentant Polski uratował Aston Villę w ostatniej minucie I połowy
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 14, 2024
📺Wszystkie mecze LE i LKE oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/OPq3389tEe
Awans wywalczyły także m.in. PAOK Saloniki Tomasza Kędziory i Fenerbahce Stambuł Sebastiana Szymańskiego. Piłkarze z Salonik już w pierwszej połowie odrobili straty z nawiązką, prowadząc 3:0. Wprawdzie w 49. minucie gola dla Dinama strzelił reprezentant Kosowa Arber Hoxha, lecz PAOK odpowiedział dwoma kolejnymi i ostatecznie zwyciężył 5:1. 29-letni Kędziora rozegrał całe spotkanie w defensywie gospodarzy.
W ćwierćfinale Ligi Konferencji wystąpi również Sebastian Szymański. Jego Fenerbahce miało komfortową sytuację przed rewanżem z belgijskim zespołem Union Saint-Gilloise, bowiem zwyciężyło na wyjeździe 3:0. W Stambule gospodarze mogli więc sobie pozwolić nawet na niezbyt wysoką porażkę. I tak się stało, turecka drużyna przegrała 0:1, a pomocnik reprezentacji Polski rozegrał całe spotkanie.
W 1/8 finału wystąpiły drużyny, które zajęły pierwsze miejsca w swoich grupach LK, oraz zwycięzcy dwumeczów barażowych pomiędzy ekipami z drugich pozycji i "spadkowiczami" z Ligi Europy.