Gorąco było już przed meczem. Kapitan Widzewa Patryk Stępiński nie przyjął proporczyka od kapitana ŁKS - powodem był napis "reprezentacja Łodzi" na proporczyku. Narracja Widzewa jest taka, że grał z ŁKS-em, a nie "reprezentacją Łodzi". I ostatecznie to Widzew wygrał mecz derbowy 1:0.
Przed meczem Patryk Stępiński (słusznie) nie przyjął proporczyka od kapitana gości. Powód? Widzew dzisiaj grał i ostatecznie wygrał z ŁKS, nie reprezentacją Łodzi. A taki napis widniał na przygotowanym proporczyku.
— Maciej Winczewski (@winczu) August 12, 2023
Brawo Patryk!!
Stępiński nie przyjął proporczyka @LKS_Lodz #WIDŁKS pic.twitter.com/TAawMaphCD
— Pi⚽tr Sławski (@PiotrSlawski) August 12, 2023
Gorąco było także, co zrozumiałe, na trybunach. Policja prowadzi postępowanie w związku z odpaleniem rac podczas sobotniego meczu piłkarskiej Ekstraklasy między Widzewem Łódź a Łódzkim Klubem Sportowym.
- Po piłkarskich derbach, poza stadionem, nie doszło do poważniejszych incydentów - poinformowała aspirant Kamila Sowińska z biura prasowego KWP w Łodzi.