Robert Lewandowski przewodzi na liście najskuteczniejszych piłkarzy w hiszpańskiej La Liga, a FC Barcelona w której gra Polak lideruje w tabeli. Tamtejsze media podkreślają wagę transferu kapitana Biało-czerwonych.
W niedzielny wieczór FC Barcelona pokonała na Camp Nou 2:0 Cadiz, a Rober Lewandowski ładnym uderzeniem z dystansu zdobył już swoją piętnastą bramkę w ligowych rozgrywkach. Polak na liście najskuteczniejszych piłkarzy w La Liga wyprzedza Karima Benzemę i Joselu (obaj zdobyli po jedenaście goli), a Barca ucieka w tabeli Realowi Madryt.
🇵🇱 R⚽️⚽️⚽️BERT LEWANDOWSKI! 🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 19, 2023
15. trafienie Polaka w LaLiga Santander staje się faktem! 😍 Czapki z głów! 👏 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/h9CeCiuHQA
Katalońskie radio RAC1 oraz dziennik "Mundo Deportivo" uważają zgodnie, że decyzja władz FC Barcelona o pozyskaniu piłkarza w "zaawansowanym wieku", czyli powyżej 30 lat, była w przypadku Lewandowskiego trafiona.
"On ma już 34 lata!" - napisał w poniedziałek "Mundo Deportivo" przypominając, że zdobyty w niedzielę w zwycięskim meczu z Cadiz gol Lewandowskiego był pierwszym od października ubiegłego roku jego trafieniem na Camp Nou, ale wyjaśnia od razu, że ta "posucha" wynikała m.in. z kary nałożonej na polskiego napastnika po czerwonej kartce w spotkaniu z Osasuną Pampeluna, a także mundialu w Katarze.
Hiszpańska gazeta wskazuje, że Lewandowski jest filarem drużyny trenera Xaviego Hernandeza, która systematycznie umacnia się na pozycji lidera w La Liga, a polski piłkarz dowodzi swojej skuteczności również w innych rozgrywkach.
W La Liga Lewandowski ma o cztery gole więcej niż Karim Benzema z Realu Madryt oraz Joselu z Espanyolu Barcelona
- przypomniał w poniedziałek dziennik i zwrócił uwagę, że w 29 oficjalnych spotkaniach "Barcy" polski napastnik zdobył 24 bramki.
Zaznaczył, że "Lewy" jest niezwykle pożyteczny dla katalońskiej drużyny również kiedy nie strzela goli. Odnotował też, że w czwartkowym meczu w Lidze Europy przeciwko Manchesterowi United Polak był bardzo aktywny w linii ataku oraz miał współudział w bramce zdobytej przez Raphinhę, który ustalił wynik na 2:2.
Dużo miejsca wysokiej formie Polaka poświęca w poniedziałek również dziennik "Sport". Jak zaznacza, niedzielny gol "killera z Polski" to dobry prognostyk przed czwartkowym rewanżem z "Czerwonymi Diabłami" na Old Trafford.
Kibice Barcelony mogą być spokojni. Lewandowski już ustawił swój karabin i jest gotowy
- ocenił "Sport".
W lidze hiszpańskiej Barcelona prowadzi w tabeli z przewagą ośmiu punktów nad broniącym tytułu Realem Madryt.