Petrodolary rządzą w światowym futbolu. Cristiano Ronaldo niedawno trafił do Arabii Saudyjskiej, a jego śladem może podążyć Lionel Messi. Triumfator ostatniego mundialu z reprezentacją Argentyny mógłby zarabiać... dwa razy więcej słynnego Portugalczyka.
Lionel Messi obecnie gra w Paris Saint Germain, ale przyszłość 35-letniego piłkarza pozostaje niewiadomą. Możliwe, że w przyszłym sezonie skuszą go występy w arabskim Al-Hilal. Podobny kierunek wybrał niedawno Cristiano Ronaldo, któremu pod koniec kariery nie wiodło się najlepiej w Manchesterze United.
🚨🔥 #AlHilal don't give up for #Messi: after the first offer rejected, now the 🇸🇦 club would like to send a new increased proposal.
— Rudy Galetti (@RudyGaletti) February 13, 2023
💰 Internal evaluation on the bid: under discussion the idea to double the salary of #CR7 (around $400/450m per season). 🐓⚽ #Tranfers #PSG pic.twitter.com/fgYvgko0f8
Portugalczyk w Al-Nassr zarabia ponoć szokującą kwotę 200 milionów dolarów za sezon. To jednak nic w porównaniu z Messim. Według dziennikarza Rudy'ego Galletti Argentyńczyk zdecydowanie może przebić zarobkami Ronaldo. Siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki w Arabii Saudyjskiej mógłby zarabiać 400 - 450 milionów dolarów za jeden sezon.