"Robert Ronaldinho" - wykrzykiwali angielscy komentatorzy podczas oficjalnej prezentacji Roberta Lewandowskiego w FC Barcelona. Również sam klub podpisał nagranie z prezentacji tytułem "Robert Lewandinho", nawiązując do słynnego Brazylijczyka. Na samym Twitterze wpisy łączące z nim kapitana reprezentacji Polski pojawiły się już kilkanaście tysięcy razy, trafiając do największych trendów.
Lewandowski podczas prezentacji bawił się piłką i pokazał kilka zagrań w iście brazylijskim stylu. Od razu przychodziła do głowy postać Ronaldinho i jego płynne południowoamerykańskie ruchy. Warto zobaczyć samemu:
Robert Lewandinho! 🤩 pic.twitter.com/sNzcJbhPoW
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 5, 2022
Ronaldinho wrócił do Barcelony? pic.twitter.com/FMYO2ZdMRS
— Brazylijski futbol 🇧🇷⚽ (@BrazyliaFutbol) August 5, 2022
Roberta Lewandowskiego dzisiaj witały prawdziwe tłumy, a transmisję prowadziły telewizje z całego kraju. Komentatorzy z Anglii, czy Hiszpanii wciąż porównywali "Lewego" do Ronaldinho, który w latach 2003-2008 wystąpił w 145 meczach FC Barcelony, strzelając 70 bramek. Zdobył z klubem dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Superpuchary Hiszpanii i zwyciężył w Lidze Mistrzów sezonu 2005/2006. Podczas gry w Barcelonie zdobył także Złotą Piłkę i dwie nagrody Piłkarza Roku FIFA.
Czy Polakowi uda się również rozkochać w sobie trybuny na Nou Camp?
Niner! pic.twitter.com/CGqLtrGZzc
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 5, 2022
best fans itw pic.twitter.com/Q8Sqf3Uct6
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 5, 2022