Piłkarze Manchesteru City przegrali u siebie z Realem Madryt 2:3 w szlagierowym meczu barażowym o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Blisko udziału w kolejnej fazie są Paris Saint-Germain i Borussia Dortmund, które wygrały swoje wyjazdowe spotkania po 3:0. Rewanże w przyszłym tygodniu.
Obie bramki dla City w bardzo emocjonującym spotkaniu zdobył Erling Haaland - w 19. i 80. minucie (druga z nich z rzutu karnego), a dla broniących trofeum "Królewskich" trafili: Kylian Mbappe (60.), Brahim Diaz (86.) oraz w doliczonym czasie gry - w 90+2. minucie - Jude Bellingham. Dla Mbappe to już 52. gol Lidze Mistrzów. Natomiast Haaland ma 49 bramek, dzięki czemu wskoczył do dziesiątki klasyfikacji wszech czasów LM (na 10. miejsce).
Przed wtorkowym meczem trener Realu Carlo Ancelotti miał duże problemy kadrowe w defensywie. Z powodu kontuzji nie mogli wystąpić Eder Militao, Dani Carvajal, David Alaba, Antonio Ruediger i Lucas Vazquez. Mimo tego "Królewscy" wywieźli cenne zwycięstwo.
Jestem szczęśliwy ze strzelenia gola i z pomocy zespołowi. Uważam, że zagraliśmy świetny mecz, nie jest łatwo tutaj zwyciężyć, przeciwko naprawdę dobrej drużynie. Ta wygrana bardzo cieszy, ale przed nami jeszcze rewanż i praca nie została skończona
- podkreślił Brahim Diaz, urodzony w Hiszpanii reprezentant Maroka.
W pozostałych wtorkowych meczach Brest przegrał w roli gospodarza w Guingamp z Paris Saint-Germain 0:3, Sporting Lizbona uległ Borussii Dortmund również 0:3 (niemiecki zespół strzelił wszystkie gole po przerwie), a Juventus Turyn, wciąż bez kontuzjowanego Arkadiusza Milika, pokonał PSV Eindhoven 2:1.
W spotkaniu dwóch francuskich klubów, którego arbitrem VAR był Tomasz Kwiatkowski, bohaterem paryżan po raz kolejny okazał się Ousmane Dembele. Miał udział w wywalczeniu rzutu karnego, który w 21. minucie wykorzystał Vitinha, a później zaprezentował show. Tuż przed przerwą podwyższył na 2:0 po indywidualnej akcji, a w 66. minucie ustalił wynik.
27-letni piłkarz, po przesunięciu go na boisku do środka ataku, imponuje w 2025 roku skutecznością. Od 22 stycznia strzelił sześć goli w Lidze Mistrzów, a od 12 stycznia - osiem w ekstraklasie francuskiej. Do tego chodzi trafienie z początku stycznia w meczu o Superpuchar Francji (1:0 z AS Monaco). Łącznie w ciągu niespełna półtora miesiąca Dembele zdobył więc 15 bramek.
Statystyki są niesamowite. Znaliśmy go jako skrzydłowego, ale widzimy, że jest również zdolny do gry na pozycji środkowego napastnika. To coś, z czego korzystamy
- przyznał trener PSG Luis Enrique.
Pozostałe cztery spotkania barażowe odbędą się w środę. AS Monaco Radosława Majeckiego podejmie Benficę Lizbona, Celtic Glasgow Maika Nawrockiego zagra z Bayern Monachium, Club Brugge Michała Skórasia spotka się z Atalantą Bergamo, a Feyenoord Rotterdam, który niedawno sprowadził z Brightonu Jakuba Modera, zmierzy się z solidnie wzmocnionym zimą AC Milan. Rewanże w barażach odbędą się w przyszły wtorek i środę.