Już w siódmej minucie Anglik Trent Alexander-Arnold posłał długie podanie do Mbappé, a Francuz minął kilku rywali i uderzył sprzed pola karnego, otwierając wynik meczu. Athletic próbował odpowiedzieć – Gorka Guruzeta był bliski wyrównania, lecz Thibaut Courtois popisał się świetną interwencją. Belgijski bramkarz zatrzymał także groźny strzał Alexa Berenguera, utrzymując przewagę Realu.
Mbappe bohaterem Realu Madryt
Vinícius Júnior miał swoje okazje, najpierw trafiając w słupek z ostrego kąta, a później przegrywając pojedynek sam na sam z Unaiem Simonem. Pod koniec pierwszej połowy Mbappé zgrał piłkę głową do Eduardo Camavingi, który podwyższył wynik na 2:0. Po przerwie Francuz ponownie dał o sobie znać – w 60. minucie precyzyjnie uderzył zza pola karnego, zdobywając swoją 16. bramkę w sezonie.
Mbappé zdecydowanie przewodzi klasyfikacji strzelców. Za nim plasują się Robert Lewandowski i Ferran Torres z Barcelony oraz Vedat Muriqi z Mallorki – każdy z ośmioma trafieniami. Tymczasem Barcelona we wtorek pokonała Atlético Madryt 3:1, choć Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.
Na czele tabeli pozostaje Barcelona z dorobkiem 37 punktów. Real ma tylko o jeden mniej, ale po serii trzech remisów z rzędu spadł na drugie miejsce. Zwycięstwo w Bilbao pozwoliło jednak „Królewskim” odzyskać pewność siebie i utrzymać kontakt z liderem.