Piłkarze Legii Warszawa po serii siedmiu porażek wygrali z Jagiellonią Białystok 1:0 na zakończenie 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Mimo zdobycia pierwszych ligowych punktów od... 19 września mistrz Polski pozostał w strefie spadkowej.
Legioniści na siedmiu zakończyli najdłuższą ligową serię porażek od 1936 roku. W tym czasie przegrali też trzy spotkania Ligi Europy, a zwycięstwo odnieśli tylko w Pucharze Polski, ale rywalem był trzecioligowym Świt Skolwin. Zwycięstwo z Jagiellonią Białystok zapewniło Legii pierwsze ligowe punkty pod wodzą trenera Marka Gołębiowskiego. Szkoleniowiec po spotkaniu narzekał jednak na urazy w zespole.
Bardzo cieszę się z pierwszego zwycięstwa w lidze pod moją wodzą. Gratuluję chłopakom, którzy pokazali zaangażowanie i werwę. Lindsay Rose ma złamany nos, Artur Jędrzejczyk złamał obojczyk i czeka go operacja, a Johansson poczuł ból w mięśniu dwugłowym. Dziś lub jutro doktor przeprowadzi badanie USG i będziemy dokładnie wiedzieli czy to naciągnięcie, czy poważniejszy uraz. Mattias jest po mononukleozie, która zrobiła spustoszenie w jego organizmie. Mam nadzieję, że od przyszłego roku będzie dużo lepiej
- powiedział Gołębiowski.
Jedyny gol padł tuż przed przerwą, a uzyskał go z bliska po rzucie rożnym Mattias Johansson. To pierwsze w barwach Legii trafienie pozyskanego latem szwedzkiego obrońcy. W bramce warszawskiej drużyny po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją wystąpił Artur Boruc. W ostatniej akcji meczu 41-latek uratował swój zespół od straty gola w sytuacji, kiedy piłkę zgrywał mu głową Kacper Sibicki.
🆕 @LechPoznan wykorzystuje potknięcie @LechiaGdanskSA i ucieka reszcie 🆙#WPŁCRA 2:1#LPOWAR 2:0#LEGJAG 1:0 pic.twitter.com/pegoha4CpZ
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) November 28, 2021
Legia - przy dwóch meczach zaległych - ma w dorobku 12 punktów i jest 16. w tabeli. Za nią tylko Warta Poznań - 11 oraz Górnik Łęczna - 9.
Bramka: 1:0 Mattias Johansson (45+2).
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: ok. 13 tys.