Premier Hiszpanii Pedro Sanchez uznał za "niewystarczające" przeprosiny prezesa tamtejszej federacji piłkarskiej Luisa Rubialesa, który podczas ceremonii wręczenia złotych medali mistrzostw świata pocałował w usta jedną z zawodniczek. Jak dodał, to "niedopuszczalny gest".
"Widzieliśmy jego przeprosiny, ale to nie wystarczy. Powinien przepraszać znacznie jaśniej i przekonująco" – powiedział Sanchez podczas konferencji prasowej w Madrycie. "Musi podjąć więcej kroków, aby wyjaśnić zachowanie, które jest niedopuszczalne" - dodał.
Premier przyznał jednocześnie, że federacja piłkarska nie jest częścią hiszpańskiego rządu, który nie ma uprawnień do mianowania lub zwalniania jej prezesa. Do incydentu, o którym jest obecnie głośno nie tylko w sportowym świecie, doszło w niedzielę, po finale mundialu w Sydney. Reprezentacja Hiszpanii pokonała Anglię 1:0 i po raz pierwszy w historii zdobyła mistrzostwo świata.
🚨💣 Luis Rubiales begged Jenni Hermoso to appear together in the apology video after the kiss, which she refused to do. [@relevo] pic.twitter.com/xWp8MvCRIL
— Football Talk (@FootballTalkHQ) August 22, 2023
Podczas ceremonii dekoracji Rubiales, gratulując piłkarkom swojego kraju i wręczając im medale, pocałował w usta zawodniczkę Jenni Hermoso. W wideo umieszczonym w mediach społecznościowych Hermoso przyznała koleżankom w szatni, że gest prezesa "jej się nie spodobał", chociaż w oświadczeniu wysłanym przez hiszpańską federację do agencji EFE zawodniczka zbagatelizowała sprawę, nazywając to "wzajemnym gestem, który był całkowicie spontaniczny, wywołany ogromną radością".
W poniedziałek Rubiales przeprosił za swoje zachowanie, ale incydent wywołał oburzenie w Hiszpanii i poza nią, spotkał się z krytyką m.in. tamtejszych polityków i mediów. Pojawiały się nawet wezwania do rezygnacji Rubialesa.