Cristiano Ronaldo może w sobotę zadebiutować w tym sezonie w Manchesterze United. Drużyna, w której już kiedyś występował, podejmie Newcastle United w 4. kolejce angielskiej Premier League. Rywale zapowiadają, że chcą zepsuć święto na Old Trafford.
Słynny Portugalczyk pod koniec sierpnia przeniósł się do Manchesteru United z Juventusu Turyn. W barwach "Czerwonych Diabłów" grał już w latach 2003-09. Wówczas sięgnął po dziewięć trofeów, m.in. trzykrotnie został mistrzem Anglii i raz triumfował w Lidze Mistrzów. Następnie, aż do 2018 roku, grał w Realu Madryt.
Niedawno Ronaldo - dzięki dwóm trafieniom w meczu eliminacji mundialu z Irlandią (2:1) - został z dorobkiem 111 samodzielnym rekordzistą świata w liczbie goli zdobytych w drużynie narodowej. Zobaczył wówczas żółtą kartkę i wobec przymusowej pauzy w kolejnym meczu (na wyjeździe z Azerbejdżanem) został wcześniej zwolniony ze zgrupowania, aby mógł wrócić do swojego "starego-nowego" klubu.
Another historic night! Unforgettable 🙏🏽
— Cristiano Ronaldo (@Cristiano) September 2, 2021
111⚽️🤭 pic.twitter.com/Eq4ko7bHfP
Manchester United po trzech kolejkach ma siedem punktów, a popularne "Sroki" zaledwie jeden. Trener Newcastle United Steve Bruce, były ceniony piłkarz United, zdaje sobie sprawę, jakie zadanie czeka jego zespół.
Zawsze będzie ciężko. A teraz oczywiście dochodzi do tego jeszcze "pikantny" powrót Ronaldo. Ale nie popełnimy błędu, mamy dobrych piłkarzy we wszystkich formacjach
- zapowiedział Bruce i dodał:
Gdy jedziesz na Old Trafford, jedyna rzecz, którą zawsze musisz zrobić, to cieszyć się wyzwaniem, jakim jest gra przeciwko jednej z największych drużyn w Anglii. I rozkoszować się możliwością sprawdzenia, czy można zepsuć imprezę.
Z kolei trener United Ole Gunnar Solskjaer zapowiedział, że Ronaldo zagra w sobotę. "W jakiś momencie będzie na boisku, to na pewno" - przyznał, ale nie chciał zdradzić, czy znajdzie się w podstawowej "11".
Oprócz powrotu Ronaldo od kilku dni gorącym tematem w Premier League jest prawdopodobna absencja w ten weekend niektórych piłkarzy z Ameryki Południowej, głównie brazylijskich. Angielskie kluby z powodu pandemii COVID-19 nie puściły ich na wrześniowe mecze eliminacji mistrzostw świata. Brazylijska federacja, powołując się na przepisy FIFA, oczekuje więc, że ci gracze będą pauzować teraz w lidze.